Autor Wiadomość
Grontahr
PostWysłany: Pon 17:49, 23 Kwi 2007    Temat postu:

- Dobrze - powiedział idąc za Ralzą.
Arai Ralza
PostWysłany: Pon 17:45, 23 Kwi 2007    Temat postu:

- Chodź do parku - poprosił demon. - Muszę z tobą pogadać, potrzebuję rady.
Ralza poprowadził.

[Jak napisałam - prowadzę Wink]
Grontahr
PostWysłany: Pon 17:43, 23 Kwi 2007    Temat postu:

-Dobrze i tak klientów nie będzie - oznajmił wstając z krzesła.
Arai Ralza
PostWysłany: Pon 17:41, 23 Kwi 2007    Temat postu:

- Może się przejdziemy gdzieś? - zaproponował demon. - Pogadamy?
Grontahr
PostWysłany: Pon 17:39, 23 Kwi 2007    Temat postu:

- Ja Araia też, a u mnie dobrze - odpowiedział ork.

[Sorka że tak długo nie było mnie]
Arai Ralza
PostWysłany: Pon 17:16, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Demon, idąc ulicą handlową, zauważył orka siedzącego przy swoim straganie.
- Witaj - mruknął, opierając sie o ladę. - Co słychać? Dawno cię nie widziałem.
Grontahr
PostWysłany: Pon 16:52, 23 Kwi 2007    Temat postu:

Ork przechodząc przez las a później przez bramę główną dotarł do straganu. Rozłożył trofea i czekał z nadzieją na pierwszych klientów.
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 19:14, 25 Mar 2007    Temat postu:

chłopak poszedł za Traxem.
Arai Ralza
PostWysłany: Nie 19:13, 25 Mar 2007    Temat postu:

Traxa kazał swoim strażnikom zabrać nadpalone ciało Zynisa do kostnicy, zaś Ataru poprowadził do siedziby straży.
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 19:12, 25 Mar 2007    Temat postu:

- Pójdę. - powiedział nadzwyczaj spokojnie półelf.
Arai Ralza
PostWysłany: Nie 19:11, 25 Mar 2007    Temat postu:

Do Ataru podszedł wysoki mężczyzna z gęstą ciemną brodą.
- Jestem Traxa, dowódca tutejszego garnizonu - przedstawił się. - Zostaje pan zatrzymany na przesłuchanie, a ciałem żołnierza zajmę się osobiście. Pójdzie pan sam, czy mam pana zakuć w kajdanki?
Grontahr
PostWysłany: Nie 19:09, 25 Mar 2007    Temat postu:

Ork nie zwrócił na niego uwagi lecz rzekł:
- Chcesz być ścigany przez cały kraj, lepiej stąd uciekaj morderco i tak w końcu cię dopadną - rzekł zdenerwowany.
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 19:08, 25 Mar 2007    Temat postu:

[niech ci będzie]
Arai Ralza
PostWysłany: Nie 19:07, 25 Mar 2007    Temat postu:

[Mogę zabawić się w Mistrza Gry?]
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 19:06, 25 Mar 2007    Temat postu:

[OK, poprzedniego nie było]
Chłopak położył ciało półdemona na ziemii. Z jego oczy zaszkliły się.
- Ktoś jeszcze?! - wrzasnął na strażników, którzy nagle zniknęli. Podniósł Znisa i zwrócił się do orka. - Daj mi skórę Harpii, i jej pióra. Muszę go pochować.
Zynis
PostWysłany: Nie 19:03, 25 Mar 2007    Temat postu:

[KURWA! On nie żyje! Tego kopa w jaja nawet nie poczuł! On jest w 100% popażony! Wiesz co to znaczy!? ]
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 19:02, 25 Mar 2007    Temat postu:

[od kopa w jaja? nie przesadzaj!]
Chłopak lekko odżywił Zynisa, miał honor.
- Ostatnie życzenie? - zapytał.
Zynis
PostWysłany: Nie 19:00, 25 Mar 2007    Temat postu:

Oczy Zynisa zaszły mgłą. Umierł. Złapał ostatni raz powietrze. Po kąciku jego ust splyneła krew. Umarł.
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 18:56, 25 Mar 2007    Temat postu:

[No to akurat zapożyczyłem, ale nie gram w to]
Chłopak pobiegł na Zynisa i wymierzył mu kopnięcie w krocze.
- Prościzna... - szepnął.
Zynis
PostWysłany: Nie 18:55, 25 Mar 2007    Temat postu:

[*chowa się za ścianą* NIEEEEE!!! TIIIIBIA!!!]

Kula ognia uderzyła w Zynisa, ale dalej żył. Chociarz nie zostało mu wiele czasu. Łapał spazmatycznie powietrze.

[ Jak chcesz Gabriel to teraz może pogadać ^^ ]
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 18:51, 25 Mar 2007    Temat postu:

chłopak uśmiechnął się, jego ręce zapłonęły(tak jak na obrazku z zapisów)
- Gińcie więc - wypuścił z rąk kulę ognia w kierunku Zynisa - Great FireBall!
Zynis
PostWysłany: Nie 18:49, 25 Mar 2007    Temat postu:

Zynis przechadzał sie ulicami miasta. Miał dopilnowac żeby Ralza się wyniosł z kraju. Kiedy dojrzał pewne zamieszanie. Podszedł bliżej. Szybko dowiedział się od strażników o co chodzi. Mial zdecydowanie zły dzień. Sięgnął po miecz i stanął naprzeciw pólelfa
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 18:36, 25 Mar 2007    Temat postu:

chłopak spojrzał na zbliżających się strażników.
- Spokojnie, panowie ja jestem pół elfem! - powiedział i obrzucił orka wzrokiem zabójcy.
Grontahr
PostWysłany: Nie 18:33, 25 Mar 2007    Temat postu:

Ork spojżał na osobnika Elf tutaj ?
- Straż! - Zawołał.
Ataru Sho
PostWysłany: Nie 18:28, 25 Mar 2007    Temat postu:

Chłopiec podszedł do straganu i zaczął oglądać skóry.
Grontahr
PostWysłany: Nie 18:14, 25 Mar 2007    Temat postu:

[Bez żadnych przejść ale mi się nie chce a ostatnio Bard coś wspominał żeby nie robić czegoś takiego jak przejścia. Razz]

Ork podszedł do straganu ułożył naszyjniki z kłów i pazurów zwierząt i usiadł czekając na jakiś klientów.
Sezu
PostWysłany: Nie 17:04, 11 Mar 2007    Temat postu:

Chłopak wstał i z zakrwawioną nogą poszedł w siną dal.
Grontahr
PostWysłany: Nie 16:39, 11 Mar 2007    Temat postu:

Grontahr czekał na pierwszego klienta i się doczekał, do straganu podszedł młody mężczyzna, widać było że jest bogaty.
-Orku daj mi wilczą skórę - rzekł arogancko człowiek.
Grontahr trochę oburzony dał bogaczowi skórę, wziął ją, rzucił mały mieszek złota i odszedł. Grontahr podenerwowany wziął swoje rzeczy i ruszył do jaskini.
Sezu
PostWysłany: Sob 18:30, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Jak już mówilem mam a imię Sezu - powiedział powoli - Jestem tu, ponieważ na kontynencie ścigają mnie Demony. Zabiłem jednego z ich dyplomatów, ponieważ chciał przejąć naszą wioskę.
Grontahr
PostWysłany: Sob 18:28, 10 Mar 2007    Temat postu:

-Ja jestem Grontahr, jestem w Akki tylko dlatego że ja nie służyć Władcy i zostałem wygnany mojej wioska.Ten człowiek chce wiedzie za dużo
Sezu
PostWysłany: Sob 18:25, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Oczywiście. - powedział chłopak i spróbował zatamować krawiącą nogę kawałkiem bluzy - Auć...

Chłopak siadł za straganem, mając nadzieje dowiedziec się czegoś o orku.
- Torbak kahn - zaknął po orkowemu. - Ja masz na imię, i co cię tu sprowadza? - zapytał orka.
Grontahr
PostWysłany: Sob 18:22, 10 Mar 2007    Temat postu:

-Dobrze człowieku jesteś godzien szacunku lecz żeby tu pracować musisz upolować goblina, wtedy ty mieć moje zaufanie -Powiedział spokojnie Ork
-Czy człowiek przyjmuje ofertę Grontahr?
Sezu
PostWysłany: Sob 18:18, 10 Mar 2007    Temat postu:

Chłopak lekko krwawiąc podszedł do straganu i rzucil na niego worek.
- Masz tu: Pióra charpii, skórę harpii i pazury harpii - śmiechął się lekko - Może być?
Grontahr
PostWysłany: Sob 17:51, 10 Mar 2007    Temat postu:

-Zobaczymy co przyniesiesz człowieku wtedy możemy się dogadać.
Sezu
PostWysłany: Sob 17:49, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Idealnie trafiłeś - Sezu uśmiechnął się. - Teraz odejdę, przyniosę ci kilka trofeów. - dodał odchodząc. - Aka mok?

[aka mok? - dobra?]
Grontahr
PostWysłany: Sob 17:47, 10 Mar 2007    Temat postu:

-Grontahr potrzebować kogoś kto może polować, ja muszę sprzedawać.
Sezu
PostWysłany: Sob 17:45, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Ładny stragan Orku - powiedział chłopak - Jak sądzisz, możemy zawrzeć umowę?
Grontahr
PostWysłany: Sob 17:43, 10 Mar 2007    Temat postu:

Gronthar przyszedł na stragan, usiadł na krześle i czekał na pierwszych klientów.
Grontahr
PostWysłany: Sob 17:36, 10 Mar 2007    Temat postu: Stragan z Trofeami

Nieduży stragan na ladzie leżą skóry a na wyżej położonej belce wiszą pazury i kły przywiązane na rzemykach. Na Górnej części przybity jest wielki napis TROFEA.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group