Autor Wiadomość
Samael
PostWysłany: Sob 18:13, 02 Gru 2006    Temat postu:

Aha, przynajmniej tyle.
Poza tym pilnuj się z magią, bo nie można nią robić wszystkiego. Gdyby można to byłby niezły bałagan prawda? Więc mniej magii.
Finegas Lehel
PostWysłany: Sob 18:09, 02 Gru 2006    Temat postu:

Nie. Złotym sierpem poderżnąłem im gardła.
Samael
PostWysłany: Sob 18:09, 02 Gru 2006    Temat postu:

No właśnie Lehel. Żeś nowy to ci wybaczę.
Sprawa inna. Zabiłeś ich magicznie?
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 18:01, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ja jednak cały czas mam wątpliwości, co do użycia łez Amera - to nie usunie na stałe Ethrila, a to może spowodować późniejsze komplikacje. No i niemożliwe jest, aby magia chroniła go tak doskonale - po jaką cholerę wtedy byłaby straż i cała reszta tego koromysła?
Finegas Lehel
PostWysłany: Sob 17:58, 02 Gru 2006    Temat postu:

Toteż siedzimy u mnie w kamienicy, żeby to zrobić. A ja już sobie troszkę ułożylem w głowie szczegółów... Ale na razie bardzo ogólnie.
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:54, 02 Gru 2006    Temat postu:

Nie zmienia to faktu, ze ździebko mnie ten pomysł wkurzył. A z tym strącaniem z tronu, to jeszcze nie szalejmy, bo nic nie ustaliliśmy.
Finegas Lehel
PostWysłany: Sob 17:53, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ale zaraz! Ich krew będzie mi potrzebna!! Bo ja się w nekromantę pobawię, żeby ułatwić sprawę strącenia władcy z tronu xD *zaciera ręce*
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:50, 02 Gru 2006    Temat postu:

O morderstwa pytasz? Dwa tygodnie temu zginęły trzy osoby, z czego dwa trupy były jeszcze do przyjęcia, bo miały być elementem intrygi, która niestety poszła się kochać. Tydzień temu DAmon zabił trzech strażników, bo był pijany. Dzisiaj Lehel zabił kolejnych trzech meneli, bo tak. Przelał się kielich goryczy xD
Samael
PostWysłany: Sob 17:48, 02 Gru 2006    Temat postu:

Aha...

Oczywiście się z tobą zgadzam i napisałem co o tym myślę. A kto próbował ten czyn ^^?
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:46, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza próbował Ala zjeść, nie pamiętasz, jak na karczmie ludzi pożerał? xD

A podpis jest, bo mnie już denerwuje to, że każdy morduje sobie trzy osoby na noc, a potem idzie do domu i nikt go nie złapie! Rozumiem, zabić, bo jest to niezbędne, ale dla samego faktu, no zmiłujta się...
Samael
PostWysłany: Sob 17:43, 02 Gru 2006    Temat postu:

A czemu doszło do tej bójki?
I czemu piszesz:
Zły Mod za każde następne "morderstwo z nudów" będzie bić po łapach!
Co się stało?
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:37, 02 Gru 2006    Temat postu:

Faust Ralzę prądem pokopał, bo Ralza go zagryźć próbował. W wielkim skrócie xD
Samael
PostWysłany: Sob 17:35, 02 Gru 2006    Temat postu:

A co się stało, bo mi się nie chce czytać.
Finegas Lehel
PostWysłany: Sob 17:35, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ja Ci wytłumaczę, co Ci zrobili, jak mi opowiesz o tym, co się stało. A noc jeszcze długa xD
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:34, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza jest teraz roztrzęsiony, bo mu kuku zrobili, a on nie wie jak, a ty chcesz go jeszcze męczyć? xD
Finegas Lehel
PostWysłany: Sob 17:32, 02 Gru 2006    Temat postu:

Porozmawiamy o tym teraz, w mojej kamienicy ^^
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:32, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ja cały czas jestem za klasycznym otruciem, Lehel chyba woli jakieś większe innowacje.
Samael
PostWysłany: Sob 17:31, 02 Gru 2006    Temat postu:

kto da lepszą propozycje? No kto? xD
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 17:29, 02 Gru 2006    Temat postu:

Pamiętam o twojej roli, jednak z Lehelem jeszcze nie ustaliliśmy metody, jaką pozbędziemy się Ethrila.
Samael
PostWysłany: Sob 17:28, 02 Gru 2006    Temat postu:

To co z moją rolką? Bo jeszcze nie zdecydowałem kto ma go zabić Wink
Samael
PostWysłany: Czw 18:21, 30 Lis 2006    Temat postu:

Dajcie nazwę miasta, a ja zrobię przynajmniej pałac oraz bramę wjazdową.
Arai Ralza
PostWysłany: Czw 18:14, 30 Lis 2006    Temat postu:

Planować możemy - niektóre intrygi powstają latami! Zresztą, Ralza będzie musiał zrobić wypad, aby rozeznać się we wszystkim dokładniej Wink
Samael
PostWysłany: Czw 18:13, 30 Lis 2006    Temat postu:

No dobra. Tylko nie coś w stylu że wyśle truciznę pocztą, albo poprosi mikołaja o doniesienie, święta tuż tuż ^^...Poza tym to trochę za szybko idzie. Nawet stolicy nie mamy.
Arai Ralza
PostWysłany: Czw 18:04, 30 Lis 2006    Temat postu:

Coś się uknuje - najpierw muszę wiedzieć, co zamierza Lehel, bo kombinuje chyba coś zgoła odmiennego od tego, co ja mam zamiar zrobić...
Samael
PostWysłany: Czw 17:44, 30 Lis 2006    Temat postu:

Coś istotnego, mogę zanieść tę truciznę albo dobić inaczej. Nie muszę zresztą go zabić. Możecie mnie nająć jako pomoc do strażników itd.
Arai Ralza
PostWysłany: Czw 17:40, 30 Lis 2006    Temat postu:

xDDDDD

Czwarty do kolejki Wink Nie ma sprawy, może się znaleźć jakaś rola i dla ciebie - chcesz, aby cię wynająć, czy też masz jakieś porachunki?
Samael
PostWysłany: Czw 17:37, 30 Lis 2006    Temat postu:

A znajdzie się dla mojej postaci mała rolka? Hm?
Arai Ralza
PostWysłany: Czw 17:29, 30 Lis 2006    Temat postu:

Powiedz, kto ma zabić króla, powiedz, proooszę ^^

Jak inaczej chciałbyś, aby Ralza zabił Ethrila? Trucie to moja ulubiona metoda, zresztą Araiego też Wink
Samael
PostWysłany: Czw 17:04, 30 Lis 2006    Temat postu:

Ja już wiem kto ma zabić króla i bardzo bym chciał aby zrobiła to ta osoba, ale ja nic nie mówię.

Gabriel, a jak ty chcesz go zabić? Otruć? Bo twoja postać znowu waleczna nie jest...
Arai Ralza
PostWysłany: Śro 21:01, 29 Lis 2006    Temat postu:

Ralza będzie władał nad tym majdanem Razz
Finegas Lehel
PostWysłany: Śro 21:01, 29 Lis 2006    Temat postu:

Avadurowi załatwi się jakąś posadkę u nowego Wink
Alcander Faust
PostWysłany: Śro 20:58, 29 Lis 2006    Temat postu:

Kubiak's Mitologia rulez! xD

Ależ Wy jesteście, czemu się tak zawzięliście na tego króla? Dopiero co go ochrzciłem z Gabriel, a Wy już go zabijacie. A jak niesmiertelny cesarz z kontynentu przyjdzie ze swoją armią to już go Avadur nie powstrzyma, a króla nie będzie i co?
Arai Ralza
PostWysłany: Śro 20:52, 29 Lis 2006    Temat postu:

Uwzględniłam cię nie liście, spokojna głowa Wink Oj, piękne by to było, gdyby Ralza zabił swojego najlepszego przyjaciela... *rozmarzyła się*
Finegas Lehel
PostWysłany: Śro 20:46, 29 Lis 2006    Temat postu:

Ja! Bo ja mam powód Razz
Albo zmuszę do tego kogoś innego. *cwaniak*
Powód jest w mojej rozmowie z Tobą, w mojej kamienicy.
Arai Ralza
PostWysłany: Śro 20:43, 29 Lis 2006    Temat postu:

Czuję się jak idiota, bo dla mnie mitologia zawsze jest taka sama Wink

Ludzie, ciagniemy zapałki, kto ma zabić Ethrila II, kandydaci:
- Damon
- Ralza
- Lehel
Ktoś jeszcze?
Finegas Lehel
PostWysłany: Śro 20:39, 29 Lis 2006    Temat postu:

Według mnie w kwestiach mitologii niepodzielnie rządzi Kubiak.
Damon
PostWysłany: Śro 20:38, 29 Lis 2006    Temat postu:

Parandowskiego mitologia jest do niczego x) bez żadych podtekstów x)
Ja bym powiedzial że byl porywczy i nie liczył sie ze zdaniem innych.
Finegas Lehel
PostWysłany: Śro 20:13, 29 Lis 2006    Temat postu:

Ares był nie tyle groźny, co głupi i nieokrzesany, a przynajmniej według Parandowskiego.
Samael
PostWysłany: Sob 19:06, 11 Lis 2006    Temat postu:

Strącenie na ziemię to też żadna kara. Musiał stracić też z połowę swojej mocy i być skazany np. na tułactwo i tak dalej.
Gdyby nie pasowały mu rządy reszty bogów i zszedł dobrowolnie na ziemie, wyglądałoby to lepiej.
Możemy też założyć że reszta bogów jest zajęta bitwą z naszym bogiem zła (nie pamiętam imienia ^^)
Damon
PostWysłany: Sob 19:01, 11 Lis 2006    Temat postu:

Strącony.
Wielu w histori było bezlitosnych władców, ale nie musieli być źli.
Samael
PostWysłany: Sob 19:01, 11 Lis 2006    Temat postu:

Bez litości robi z niego raczej negatywną postać.
Został strącony, czy sam zszedł?
Avadur
PostWysłany: Sob 19:00, 11 Lis 2006    Temat postu:

W sumie chyba nie musi być AŻ TAK zły, nie?
Damon
PostWysłany: Sob 18:59, 11 Lis 2006    Temat postu:

Został strącony z nieba.
A gdzie masz napisane że jest zły ?
Samael
PostWysłany: Sob 18:58, 11 Lis 2006    Temat postu:

Nie. Ja zadaje pytania i komentuję. Co wy z tym zrobicie to ja nie wiem. x)
Ale on musi być zły. Nie może być po prostu surowy?
Arai Ralza
PostWysłany: Sob 18:56, 11 Lis 2006    Temat postu:

Narian dobrze mówi, pod każdym względem. Najpierw pomysł został przyjęty, a teraz nagle odrzucony? Hm?
Damon
PostWysłany: Sob 18:55, 11 Lis 2006    Temat postu:

Aresa się bali ale go słuchali.
I nie fochuje poprostu to co ty wymyślasz jest zakręcone i będzie to trudno ułożyć w całości.
Avadur
PostWysłany: Sob 18:53, 11 Lis 2006    Temat postu:

*ręce opadają*

Nie, nie życz weny, gdyż ja nie przepuszczę. Pozwolę sobie przypomnieć, Bard, że jesteś w mniejszości, bo większości się ten pomysł spodobał. A cesarz nie musi być bogiem, wystarczy ze będzie pół-bogiem i bogowie nie będę musili się nim przejmować.
I tak, ludzie słuchaliby takiego złego boga, właśnie dlatego, że jest on bogiem. Nawet pół-boga będą słuchac, bo ze względu na swoją natyurę jest od nich zwyczajnie silniejszy, mocniejszy, ładniejszy, szybszy, inteligentniejszy i lepsiejszy we wszystkim.
Samael
PostWysłany: Sob 18:52, 11 Lis 2006    Temat postu:

Nie fochaj się xDDD. Po prostu trzeba to ułożyć w rozsądną część.

Poza tym ludźie słuchaliby takiego złego boga?
Damon
PostWysłany: Sob 18:49, 11 Lis 2006    Temat postu:

A więc musisz wszystko od nawa wymyśleci. Całą historię Amerraind też, bo ta nie będzie pasować.
Życzę weny.
Samael
PostWysłany: Sob 18:46, 11 Lis 2006    Temat postu:

Nie piszę że aż tak patrzą. Czy mają tam wojnę, czy nie to ich nie obchodzi. Liczy się wiara Wink
Może i tak, ale taki cesarz to już przesada i bogowie nie będą udawać że nie widzą.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group