Amerraind RPG

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Biblioteka Magii
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Dzielnica Magii
Autor Wiadomość
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:12, 14 Gru 2006    Temat postu: Biblioteka Magii

Stary wieża wznosząca się nad miastem, wykonana z białego kamienia połyskującego w słońcu. Najwyższy budynek w mieście i najbardziej tajemniczy. Jedynie nieliczni czarodzieje wiedzieli co jest w środku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:52, 15 Gru 2006    Temat postu:

Damon kilka godzin kręcił się w pobliżu wieży. Przez te kilka godzin tylko kilka osób weszło i wyszło stamtąd. Ale i tak nie miał jak tam się dostać, wejścia pinowało dwóch strażników. Mógł ich zabić, ale to sprawiło by za wiele kłopotów, a tego nie chciał. Miał wejśc i wyjść nie zaóważony. Drow spojrzał w góry, najniższe okno znajdowało się 15 metrów nad ziemią, mógł sie tam dostać ... ale ten biały kamień będzie go widać, gdy się będzie wspinał. Słońce już zachodziło. gdy sie ściemni, spróbuje to jego jedyna szansa.
Czekał.


Po kilku godzinach, gdy już się ściemniło, a ulice odrobine wyludniały. Drow podszedł spokojnym krokirm pod okno, naszczęscie było po przeciwnej stronie niż wejście. Rozejrzał sie do okola.
Nikogo nie była w pobliżu.
Spod płaszcze wyciągnąl hak, spojrzał w góre. Musi mu się udać.
Rzucił. I trafił.
Drow się uśmiechnął, rozejrzał się jeszcze raz na boki, gdy się upewnił że nikogo nie ma, napiął line i zaczął się wspinać. Wskoczył przez okno do środka. Znajdował się w długim korytarzu, na którego końcu znajdowały się schody. Rozjerzał się czujnie na boki. Za dobrze mu szło, sądził. Zwinął line i skrył ją pod płaszczem, ruszył cicho w strone schodów. Najelpiej zacząci od góry. Bez przeszkód też tam dotarł. Na najwyższym piętrze znajdowała się ogromna biblioteka. Damon podszedł do pierwszego regału i zaczął przeglądac tytuły, które nic mu nie mowiły.
- Obruć się - zabrzmial w jego głowie głos, ktory już kiedyś słyszał, Damon obrócił się a jego wzrok spocząl na solidnych dębowe drzwiach, których do tąd nie zauważył. Damon powolnym krokiem udał się w strone drzwi, rozglądając się na boki, czy aby nikogo tu nie ma. Dotarł do nich. Nierwowym ruchem złapał złotą klamke i ją nacisnął. Ku wielkiej uldze drowa nic się na stało. Pchnąl drzwi. Jego oczą ukazał się średniej wielkości pokój, oświetalny jedynie przez okno w suficie przez które wpadały promienie księżyca. Pokoj wyglądał jak by nikt do niego od wieków nie zaglądał. Wszędzie walały się jakieś przedmioty, od mieczy po mikstury. Ale i tak wiele z rzeczy które tu się znajdowały Damon widział po raz pierwszy w życiu. Na środku pokoju znajdowało się biurko, a na nim leżała książka. Ten widok zafasynował drowa. Przeszedł przez próg, w całym ciele poczół dreszcze, które tak jak się nagle zaczeły tak po sekundzie znikły. Drow nie zwróciwszy nawet na to uwagi, skierował się w strone biurka. Parzył się przez dziesięci minut jak zahiponotyzowany na ksiązke, nie zdolny do żadnego ruchu, aż wreszcie wyciągnął ręke i przewrócił okładke. Jego oczą ukazała sie pożółkła kartka z napisem: Pamiętnik Ajah'Zahada ostatniego czarodzieja wojny. Trzysta lat po przybyciu nieśmiertelnego. Damon przyglądał się kilka chwil kartce i ją też przerzucił. Zaczął czytać pierwszy zapis.

12 września 300 Ery Nieśmiertelnego
Jeżeli to czytasz znaczy że ja nie żyje i mineło wiele wieków albo tysiąc leci, od kąt zaczołem pisać ten pamiętnik. Jestem ostatnim czarodziejem wojny i jeżeli przegram wojne z Nieśmiertelnym, nasz dar zaginie na wieki. A czuje że tak będzie, jestem już za stary, o wiele za stary. Pewnie przybyłeś do mojej samotni aby dowiedzieć co sie z tobą dzieje. Masz potworne bóle głowy, niekiedy nagłe przypływy siły i dzieje się wiele rzeczy których nie umiesz wytumaczyci, prawda ? To znaczy że obudził się w tobie dar, nie bój się go, jak go opanujesz będzie twoim najwierniejszym towarzyszem. Pomoge Ci w tym. Ale musze Cie też ostrzec, nie jesteś niepokonany, nie licz na chwały, wielkie zwycięstwa i potęge, bo tego nie osiągniesz. Jesteś tylko i aż istatą humanoidarną.
Podróżuj w pokoju, moje dziecko


Damon musiał kilka razy przeczytać ten jeden zapisek żeby do niego dotarło co tam pisze. Słyszał już kiedyś o tych czarodziejach, ale tylko w starych legendach opowiadanych w zimowe wieczory przy kominku. Musiał wszystko przemyśleci, schował szybko pamiętnik pod płaszcz i pośpiesznie wyszedł. Bez żadnych problemu dotarł do okno przez które się tu dostał i ześlizgnął sie po linie na dół. Po chwili rozplynął się w mroku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Wto 13:20, 26 Gru 2006    Temat postu:

Słońce już od kilku godzin powoli wznosiło się nad Amerraind. Finegas Lehel, nowy Mistrz Bractwa Filidów, wjechał do miasta na szarym rumaku. Gdy dotarł pod bibliotekę magów, zeskoczył i puścił konia wolno; ten zawrócił i pogalopował do lasu.
Druid podszedł pod wrota biblioteki. Tam zatrzymał go strażnik.
- Czego tutaj szukasz, staruchu? - zapytał zuchwale żołnierz.
Lehel wcale nie zamierzał być dla niego miły. Cofnął się o krok do tyłu, po czym wyciągnął rękę prosto przed siebie i magiczną siłą przycisnął bezczelnego człowieka do ściany. Wolną ręką natomiast wyjął z kieszeni patent mistrzowski; gdy pokazał go strażnikowi, ten otworzył usta i próbował się ukłonić, rozłożony na murze, bez możliwości wykonania swobodnego ruchu. Finegas puścił go wolno, a ten pochwycił leżącą na ziemi pikę i wrócił do stróżowania, przepuścił tylko elfa, zwijając się we francuskich ukłonach.

Mistrz spędził w bibliotece dobre dwie godziny, tak więc wyszedł z niej, gdy słońce układało się na najwyższym miejscu sklepienia niebieskiego, jakie mógł osiągnąć tego zimowego, słonecznego dnia. Powędrował do swej kamienicy z niewielkim zwojem pergaminu. Zapisał na nim nową formułę eliksiru dla Ralzy. Co prawda, aby przyspieszyć warzenie specyfiku i wydłużyć jego działanie, potrzeba było kilka trudnych na ogół do zdobycia zielsk, ale Lehel przecież miał dostęp do wszystkiego, co znajdowało się w gildii druidów: mówiąc krótko, do każdego znanego gatunku flory Amerraindu. Tak więc nim powrócił do mieszkania i przystąpił do gotowania wywaru bazowego mikstury, zahaczył powtórnie o dom Filidów i zabrał ze sobą wszystkie składniki, włącznie z mandragorą, którą dostarczyć mu miał Arai. Jeszcze nie jeden jej korzeń się przyda w przyszłości...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:49, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ataru szybko wszedł do Biblioteki. Podszedł do regału i zaczął szukać książek o przyzywaniu bestii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 14:54, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ralza, spotkawszy po drodze znajomego maga, zaszedł z nim do biblioteki. Wśród regałów zauważył Ataru, zignorował go jednak. Miał ciekawsze rozmowy, na proste, przyziemne tematy. Kątem oka zauważył tylko, jakie książki przegląda młody mag. Szukasz odpowiedzi na pytanie o moją tożsamośc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:56, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ataru wyciągnął jedną z ksiąg.Tak! To może być tu!. Książka nosiła nazwę "Przywoływanie istot piekielnych". Chłopak usiadł na podłodze ignorując obecność Araia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 14:58, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Demon uznał, że Ataru szuka stanowczo za głęboko. Podszedł do niego zdecydowanym krokiem, zostawiając znajomego maga na chwilę samego. Oparł się ramieniem o regał.
- Czyżbym wiedział, czego szukasz? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:59, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Hm... - mruknął Ataru spoglądając na Ralzę - A skąd mogę wiedzieć czy wiesz? - zapytał ignarancko i wrócił do wertowania ksiągi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 15:02, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Demon postąpił kolejny krok w stronę Ataru, przyklęknął gwałtownie i położył dłoń na stronicach książki.
- Tu odpowiedzi nie znajdziesz - zauważył. Wyglądał na bardzo pewnego siebie. - Po co chcesz się męczyć? Powiem ci prawdę, jeśli chcesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grontahr




Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:03, 10 Kwi 2007    Temat postu:

[Mile nastawiony? oO mysałem że raczej stosunki między wami są gorsze.]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 15:04, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ataru uśmiechnął się tylko i odłożył księgę.
- Więc mów. Kim... Czym ty jesteś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 15:07, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Demon zabrał rękę i wstał.
- Pochodzę z daleka - zaczął. - Mój klan slynął z polimorfii. To zwykła magia, nic więcej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 15:11, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Dokładniej? - zapytał Ataru. - Nie wyglądało to na magię...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 15:13, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- To talent wrodzony, domena - odparł Ralza. - Pochodzę z kontynentu, tam dzieją się takie rzeczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:16, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Drow kiwnął głową strażnikowi, gdy wchodził do wieży. Wreszcie udało mu się zlokalizować Ralze dzięki magi. Chociarz to była ostateczności. Zaczą przechadzać się wzdłóż półek. Wreszcie zobaczyl Ralze, rozmiawiał z elfem. Damon postanowił poczekać za regałem aż skączą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:23, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ataru przerzucił kilka stron w książce i uśmiechnął się. Znalazł to.
- Ta... A ten kontynent to piekło...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 16:25, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Pudło...
- Kpisz? - zapytał Ralza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:28, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Hm... - zastanowił się - Nie wiem, skąd wy DEMONY jesteście... - położył bardzo duży nacisk na słowo "demony". - Kim jest ten mag?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 16:29, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Obrażasz mnie - zauważył Ralza ze spokojem. Wiedział, że już raczej się nie wyłga, ale próbował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:34, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Nie obrażam. Ja po prostu nazywam rzeczy po imieniu - odrzekł spokojnie. - A demony zasługują na szacunek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 16:37, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Wzrok Ralzy był chłodny i morderczy, a rysy twarzy wyrażały niezadowolenie, może nawet złość.
- Przestań - warknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:41, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Kim jesteś, żeby mi rozkazywać? - warknął na niego Elf.
Wstał. I spojrzał Ralzie prosto w oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 16:44, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ralza nie przestraszył się wzroku Ataru. Zmrużył oczy.
- Demonem - odparł, uśmiechając się krzywo. - Zadowolony? Jestem prawą ręką Pana Otchłani.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:47, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Pan otchłani to bajka dla malych dzieci. - mruknął Ataru. - A jak tam Kath?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 16:50, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ralza nie mógł puścić płazem tej obelgi. Szybko jak atakujacy wąż, złapał Ataru za kołnierz i przyparł go do ściany. W jego oczach lśnił ogień furii.
- Odszczekaj to, co powiedziałeś o moim Władcy! JUŻ!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:52, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Władcy nie ma! - wrzasnął Ataru. Skupił Energię w dłoniach, i wiatrem odepchnął od siebie Araia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 16:56, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ralza odszedł dwa kroki w tył pod naporem wiatru, jednak zaparł się i przetrzymał, nie upadając. Znowu dopadł do Ataru, tym razem rozkrzyżowując go na podłodze. Zabiłby, to było widać w jego oczach.
- Nie ma? - zapytał z przekąsem. Czyżby oszalał? - Nie ma?! To powiedz mi, komu służyłem przez te 50 tysięcy lat, dla kogo chciałem poświęcić swe życie, z czyim imieniem na ustach chciałem umierać i kto był dla mnie całym życiem? Kto?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 16:58, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Z... Imieniem wyimaginowanego marzenia, a tak naprawdę waszego rządu! - kaszlnął elf. - Khy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:04, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Drow prychnął cicho, oparty o regał.
- Zabijesz go wreszcie? - zapytał się znudzony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 17:20, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Oczy Ralzy zaszkliły się - czy z żalu, czy z bólu, czy z furii - tego nikt nie mógł wiedzieć. Nie słuchał Damona.
- Wyimaginowany? - potwórzył jak echo. - Mój Pan, przed którym klęczałem, którego twarz mam cały czas przed oczami. To z jego rąk otrzymywałem stopnie i ordery, to z jego rąk otrzymałem szablę - symbol naszej przyjaźni. Nie mów, że był wyimaginowany. Był prawdziwy, prawdziwszy nawet ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 17:26, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Jeśli był prawdziwszy od ciebie, to nie istniejesz... - odrzekł Ataru, ale zaczynał się dusić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 17:28, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Demon zabrał ręce z szyi maga.
- Może nie istnieję, ale nie pozwolę, byś obrażał mego Pana - odparł. - Daję ci ostatnią szansę, odwołaj swe słowa.
Ralza sięgnął do cholewy buta i wyciągnął z niej nóż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 17:29, 10 Kwi 2007    Temat postu:

[0.O]
W ręce Ataru pojawiła się laska.
- Nigdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 17:31, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Co ci zależy? - zapytał zaskoczony Ralza, mrużąc błyszczące furia oczy. - Odwołaj swe słowa, a oszczędzę ci cierpień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 17:34, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Jeśli je odwołam, skłamię. - powiedział poważnie Ataru - A ja nie kłamię. Nigdy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grontahr




Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:35, 10 Kwi 2007    Temat postu:

[Ataru niedługo będzie miał u wszystkich przerąbane Razz]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 17:37, 10 Kwi 2007    Temat postu:

[on już ma]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:40, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Damon prychnął dość głośno.
- Zawsze wiedzialem że elfy to idioci. Ale nie przypuszczałem że aż tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 17:51, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Ralza krzyknął wściekle i uniósł rękę z nożem do ciosu... którego nigdy nie zadał. W ostatniej chwili złapał go i odciągnął jego przyjaciel mag. Demon rzucał się, chciał zabić Ataru, jednak mag był silniejszy i bardziej zdecydowany.
- Nostris, spokojnie, przestań - powtarzał. - Nie tędy droga, odpuść.
- Nie daruję mu tej obelgi!
- Nostris, zostaw, zemścisz się w inny sposób...
Ta uwaga trochę uspokoiła Ralzę. Nóż wypadł z jego ręki, z brzękiem opadajac na posadzkę. Mag od razu się po niego schylił.
- Wezmę to od ciebie - oświadczył i odszedł.
Ralzie ciężko było pozbierać mysli. Przysiadł na pobliskiej ławce, wspierajać czoło na dłoniach. Ciężko oddychał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:54, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Damon podszedł do Ralzy. Z jego rękawa wysunął się sztylet.
- Skącz to co zacząłeś - powiedział podając go demonowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ataru Sho




Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 17:55, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Prawda boli, jie? - zapytał Ataru.
Wziął kilka ksiązek o przyzywaniu wilków itp. po czym wyszedł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 17:59, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Demon wziął od drowa sztylet i rzucił się w stronę Ataru. Niestety, znowu przeszkodził mu ten sam mag.
- Myślisz, że zostawiłbym cie tak samego? - zapytał z przekąsem. - Odpuść, bo będę musiał cie unieruchomić.
- Nie daruję tej obelgi - warknął demon. - On musi umrzeć!
- Więc nie dajesz mi wyboru.
Mag unieruchomił Ralzę zaklęciem, sadzając go na ławce.
- Nie martw się, będziesz przytomny - obiecał. - Za kilka godzin odzyskasz sprawność w nogach i rękach. Na razie możesz tylko mówić - to dla twojego dobra. Do zobaczenia.
Mag odszedł, zostawiając demona sam na sam z drowem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:07, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Damon usiadł na ławce i zaczął cicho podgwizdywać. Po chwili spojrzał na demona.
- Nie udało się - stwierdził. Ta sytłacja bardzo go bawiła. Po chwili dodał - Widziałem się z twoją nową kochanką ... chyba chce od Ciebie oddejść. Pierwsz raz, co? - nie mógł sobie odpuścić przyjemności dobicia Ralzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:09, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Demon spojrzał na Damona. Wbrew pozorom jego wzrok nie wyrażał złości.
- Niech odchodzi - odparł. - Nie zasługuje na mnie. Zresztą, wkrótce i tak muszę opuścić ten kraj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:15, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Damon zaśmiał się cicho.
- Widać że jej nie kochasz. Zachowujesz się zupełnie jak ja po śmierci żony. Opuścić ten kraj? A gdzie to się wybierasz do elfów? Krasnoludów? Może do podziemia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:17, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Daleko - odparł. - Poza granice Amerraind. Jeszcze nie wiem, gdzie się udam. Tylko proszę, nie mów, że nie kocham Katherine - to chyba jedyna kobieta od jakiś pięćdziesięciu lat, którą pokochałem. Po prostu ona na mnie nie zasługuje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:20, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Drow splótł ręcę za karkiem i spojrzał na sufit.
- Kontynent - odgadł Damon - Szukasz innych? - zapytał się - Jeżeli ją kochasz to walcz. Ile Ty właściwie masz lat, Ralza?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:22, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Pięćdziesiąt tysiecy - odparł demon. - Może troche więcej, straciłem rachubę tu, na ziemi. Po co chcesz to wiedzieć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:25, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Byłem poprostu ciekaw - przyznał Damon - Jesteście nieśmiertelni, tak?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:29, 10 Kwi 2007    Temat postu:

- Długowieczni - sprostował. - Bo można nas zabić. Odradzamy się jednak w Otchłani, jeśli nasze ciało w chwili śmierci jest kompletne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Dzielnica Magii Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin