Amerraind RPG

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Kwatera kapitańska

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Dzielnica Straży Królewskiej
Autor Wiadomość
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Nie 16:20, 05 Lis 2006    Temat postu: Kwatera kapitańska

Pokój srednich rozmiarów, nieco mniejszy niż mógłby sobie zażyczyc tego kapitan, ale też nieco większy na pomieszczenie dla prostego żołnierza. Naprzeciw wejścia stało proste, drewniane biurko, za nim wygodne siedzisko, przed biurkiem dwa drewniane krzesła. Na lewo stała drewniana komoda, zaś na prawo odgrodzone parawanem było mieszkanie kapitana - spore łóżko, szafa, kolejne biurko do pisania, manekin na zbroję, kamienny kominek o surowym wyglądzie, a w rogu dwie półki zapełnione książkami, których ilość była aż dziwna jak na gabinet kapitana Straży. Przy półkach na podłodze lężały wygodne poduszki. Okna rozmieszczone na każdej ścianie nie były duże, ale dawały wystarczającą ilośc światła.

Avadur wprowadził Ralzę do pokoju.
- Prosze usiąść, panie de Morgan - powiedział kapitan, a sam zasiadł w swoim fotelu. - Może wina?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avadur dnia Śro 1:08, 08 Lis 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Nie 16:24, 05 Lis 2006    Temat postu:

Ralza odmówił poczęstunku i usiadł na jednym z krzeseł, odruchowo zakładając nogę na nogę i poprawiając fałdy na płaszczu.
- Dlaczego mamy rozmawiać akurat tutaj? Nie lepiej od razu pójść w tamto miejsce?

[Narian... De Morgan! ^^]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Nie 16:31, 05 Lis 2006    Temat postu:

[Łoj, wcześniej mówił Ralza i było dobrze, ale ok, ok ^^]

- Tak się składa, że już zbadałem tamto miejsce osobiście - powiedział szczerze Avadur. - Zastanawiają mnie jednak indywidua, kóre tam widziano. To dośc ciekawe, że znany morderca podpisał się pod swoją ofiarą, nie sądzi pan?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Nie 20:11, 05 Lis 2006    Temat postu:

[Wcześniej korzystałam z Mocy Moda i poprawiałam sama, a teraz mi się nie chciało Razz]

- Szczerze mówiąc, to nie mam na ten temat zdania - nie zaskakuje mnie to. Jednak mam pytanie, co rozumie pan pod słowem indywidua?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Pon 17:42, 06 Lis 2006    Temat postu:

[Asz, no to chyba że tak ^^]

Avadura trochję zbiło z tropu.
- No... Pana i te inne dwie dziewki - powiedzaił po prostu, łagodnym tonem. - Po prostu jestem ciekawy. Trzeba mieć... lekkiego pecha, żeby natknąc się na ciało martwego strażnika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 19:04, 06 Lis 2006    Temat postu:

Ralza skinął ze zrozumieniem głową i przysunął się bliżej na krześle, ręce splótł na biurku i zaczął mówić.
- Rozumiem, że jestem podejrzany w całej tej sprawie, jednak można mnie od razu wykreslić - mam alibi na ten czas.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 19:00, 07 Lis 2006    Temat postu:

- Nigdy nikogo nie podejrzewam, panie de Morgan - odpowiedział kapitan, wracając do wygodnej pozy zadowolonego z siebie hedonisty. - Szukam dowodów i zamykam tych, których one obciążają, to wszystko. Dawanie posłuchu emocjom nie jest wskazane w moim fachu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avadur dnia Wto 21:02, 07 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:05, 07 Lis 2006    Temat postu:

- Wiem, o co chodzi - zapewnił Ralza. - Zapytam więc inaczej: czy pana wcześniejsza wypowiedź miała mi coś sugerować?
Demon podniósł pytająco brew i patrzył prosto w oczy kapitana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 19:15, 07 Lis 2006    Temat postu:

- Nic nie sugeruję - wyjaśnił kapitam.
Wiem, że sam byś tego nie zrobił, chyba nie masz mnie za tak głupiego, że wystarczy staranne alibi, by mnie zmylić w twoim przypadku...
- Po prostu mnie to ciekawi, pana by nie ciekawiło, gdyby pan był kapitanem Straży?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:32, 07 Lis 2006    Temat postu:

- Owszem, zapewne by mnie ciekawiło - odparł Ralza, po czym zamilkł na chwilę, aby inaczej sformułować myśl. - Do czego ma prowadzić ta rozmowa?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 19:36, 07 Lis 2006    Temat postu:

- A nie wiem, przyszedł pan i rozmawiamy - wzruszył ramionami Avadur. - Właściwie, to zaprosiłem pana tu, bo chciałem sprawdzić jak pan zareaguje kiedy powiem, że już wiem o trupie i pańskiej obecności na miejscu zbrodni. Moim małym hobby jest obserwowanie zachowań ludzi w tak nietypowych sytuacjach... Mam nadzieję, że wybaczy mi pan tak samolubne przywłaszczenie sobie części zapewne tak cennego dla pana czasu - dodał, przepraszająco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:43, 07 Lis 2006    Temat postu:

[I w tym momencie mam nieodparte wrażenie, że Ralza się wkopał xD]

Ralza pokiwał ze zrozumieniem głową, miał jednak dziwne wrażenie, że wybitnie źle poprowadził rozmowę i teraz na pewno będą go podejrzewać. Trudno. I tak nic mi nie zrobią..
- Niczego pan sobie nie przywłaszczył, mam sporo czasu - zapewnił Ralza.
Demon wstał od biurka i podszedł do okna - słońce stało już dość wysoko. Arai poprawił grzywkę, patrząc na swoje odbicie w szybie, po czym obrócił się do kapitana.
- Macie naprawdę dobrą siatkę informacyjną - pochwalił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 19:50, 07 Lis 2006    Temat postu:

[ Hehehe ^^

Ale teraz Avadur trochę się wkopał...]

- Siatkę informacyjną? - powtórzył kapitan. - Nie, to błędna nazwa, proszę pana. Moi ludzie po prostu patrolują ulice. Żyją z tego.
Albo czasem wręcz przeciwnie, dodał w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 21:07, 07 Lis 2006    Temat postu:

Ralza już miał ochotę powiedzieć, że jest ciekaw, gdzie podziewali się ci strażnicy, kiedy akurat zabiyo ich towarzysza. Powstrzymał się jednak, aby jeszcze bardziej się nie pogrążyć.
- Rozumiem, źle to po prostu nazwałem. Bardzo ważni i cenni są tacy ludzie - dodał, mówił zupełnie serio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 21:10, 07 Lis 2006    Temat postu:

- Strażnicy? A, tak, muszę przyznać panu słuszność. Tak samo ważni chyba jak sama instytucja prawa i porządku. W końcu nie byłoby ładu, bez ludzi, którzy pilnowaliby, by ten ład istniał. Nawet jeśli robią to za złoto.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 21:18, 07 Lis 2006    Temat postu:

Jesteś dumny ze swojej pracy? To dobrze o tobie świadczy...
- Wszak żaden człowiek nie może żyć powietrzem - zauważył Ralza. - Niestety, nie mogę dłużej rozmawiać, muszę iść do gildii.
Demon skierował się ku wyjściu, jednak obrócił się jeszcze w drzwiach.
- Wiesz zapewne, kapitanie, o kartce, jaka była przy zwłokach? - upewnił się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 21:30, 07 Lis 2006    Temat postu:

- Oczywiście, że wiem, panie de Morgan - odparł kapitan. - Mam ją przy sobie i zbada ją nasz najlepszy ekspert od... ekspert - zakończył.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 21:33, 07 Lis 2006    Temat postu:

Ciekawe od czego ten ekspert, co?, pomyślał Ralza, nie zapytał jednak, nie była to jego sprawa, aby się w nią mieszać.
- Rozumiem - zapewnił. - Życzę powodzenia, pewnie się przyda. Do widzenia.
Ralza wyszedł z kwatery kapitana i od razu wyszedł na ulicę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Wto 22:36, 07 Lis 2006    Temat postu:

Avadur posiedział jeszcze dobrą chwilę, popijając powoli wino. W końcu wyszedł z pokoju szybkim krokiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Śro 1:07, 08 Lis 2006    Temat postu:

Avadur wszedł do swojego biura i zaczął zdejmować zbroję. Powoli, bo szło mu ciężko. Najpierw pas z mieczem, potem rękawice i naramienniki. To szybko, wystarczyło pociągnąć, naramienniki podważyć i wychodziły same. Ale potem napierśnik, rozpinany na boku; na biodrze, pod pachą i na ramieniu. Otwierał się niczym trumna. Potem nagolenniki, spinane na boku łydki, w kroczu i w pasie. Jszcze buty i człowiek czuje się dziwnie leki i swobodny. W samych ubraniach, ale jak bez skóry.
Avadur uszczknął nieco z tacy z kolacją, przyniesioną przez jakiegoś giermka, kiedy go nie było. Mało, ale przez tego mordercę i wizytę w domu wdowy nie miał apetytu. Zamiast tego położył się z flaszką wina w ręku.
Jutro rano bedę musiał to ZAŁÓŻYĆ, pomyślał, patrząc na manekin, na kórym wieszał swoją zbroję. Na myśl o tym pociągnął zdrowo z butelki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Śro 22:16, 08 Lis 2006    Temat postu:

Rano kapitan wstał i nałożył zbroję. Zajęlo mu to dobrych kilkanaście minut. Potem szybko wyszedł, musiał zrobić kilka rundek po mieście, a potem do Tygermallina.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avadur




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a z nikąd

PostWysłany: Sob 19:37, 11 Lis 2006    Temat postu:

Avadur nie mógł usiedzieć w swojej kwaterze. Starał się wypełniać sfinowaną dokumentację z przesłuchanie tego Kathasisa, jak to osobiście go przesłuchiwał, pod działaniem testu prawdy, potem torturował, by zmusić do złożenie prawdziwego zeznania i jak drow przyznał się do całkowitej i wyłacznej winy zamordowania trzech strażników. To będzie potrzebne, potem, kiedy już prawdziwy drow wyjdzie na wolność, a wskrzeszone ciało zawiśnie na placu, albo od razu wykonają wyrok. Biurokracja, pomyślał z pogardą kapitan.
Po chwili nie wytrzymał i wyszedł do Tygermallina. Było już późno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Dzielnica Straży Królewskiej Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin