Amerraind RPG

Richard

Jaki z tego wniosek ? Każdego kto chce zostać nauczycielem na obserwacje psychiatryczne trzeba by było skierować ^^

Arai Ralza

No, ale wiesz co, tych co chcą na psychologię też trzeba leczy, bo z reguły już są szurnięci. Wink

Richard

Wiem ^^
Każdy jest stuknięty ... na swój sposób.

Arai Ralza

Perełka:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak ktoś charakterów nie rozróżnia ^^ Nie mogłam się powstrzymać, aby nie pokazać Wink

Lern

Gabryś ty nie próbuj podkładać Araia bo nie mam zamiaru go z zaświatów na tron sadzać.

Arai Ralza

Spoko bongo, nic z nim nie zrobię Wink

Richard

Jezu ....
Ja dopiero wstałem od kąd z maratonu wrociłem ... to chore ...

Arai Ralza

?! Dopiero?! Osz, to ty musiałeś nieźle zabalować...

Richard

Taaa ... ponad 11 godzin w DZIEŃ przespałem ...

Arai Ralza

Do kogo mogę się przykleić?

Arek, jak będziesz, to sie na gadu odezwij, to na temat tego obozu porozmawiamy.

Richard

Przykleić ?

Jak coś to możesz do mnie jak masz jakiś interes ... tylko nie wiem ile będę.

Arai Ralza

Nie no, nie mam interesu, ale mam ochotę zagrać? Wink

Richard

To jak chcesz to się przyklejaj ...

Gabriel jest gdzieś w gliwicach typowa księgarnia z podręcznikami ?

Arai Ralza

Z podręcznikami? Tak, dwie - jednak na Wyszynskiego, druga na Matejki. Polecam tę na Matejki, bo mają też używane i jest tego cholernie dużo. Wiesz, gdzie to jest?

Richard

Nie za bardzo ... moja wiedza co do geografi Gliwic zamyka się w :Ul. Zwycięstwa, Basztowej, Nowym Świecie, Pl. Krakowskim, Rynku, Dworca i Pl. Piastów .... no i jeszcze na Toszecką trafie...

Arai Ralza

No to kiedy będziesz w Gliwicach? xD

Wiesz co, ja jednak Ralzy nie przyślę, bo zaraz będe musiała uciekać ^^

Richard

W tym tygodniu napewno, tylko musze jeszcze iść do sąsiadki żeby autorow spisać ^^
Może we wtorek .... a co ?

Arai Ralza

To cię zaprowadzę, bo też się do Gliwic wybieram, aby sobie "Boga Marnotrawnego" kupić Wink

Richard

Jasne. Dzięki.
Daj znać jak będziesz się wybierać ...

Arai Ralza

A to od ciebie zależy, wierz mi ^^ Ja jestem tylko w środę o 15.00 zajęta, tak mam cały tydzień wolny, jak na razie Wink

Wtorek?

Lern

Użyczysz mi Hansa do mojego Planu ?

Richard

Powiec co to za plan to się zastanowie ^^
Bo jak na postać która powstała w przypływie chwili, mam całą jego historie i charakter obmyślony x)

Jak na razie wtorek, jak by się coś zmieniło to powiem ... jutro.

Lern

Chodzi o to by zrobił z jednego maga (nie Lerna) wampira za co dostanie część jego mocy we krwi.

Arai Ralza

*podjudza* Zgódź się, zgódź, dobrze na tym wyjdziesz ^^ A Hans jest świetny, więc zasługuje na barwną historię Wink

Richard

A nie możesz poprostu sam do tego NPC stworzyć ? Hans i tak już jest za potężny ... zresztą według mojego założenia jest najstarszym wampirem w Amerraind.

Gabriel ..... Hans ma barwną historie ^^ i to wszystko przez Ciebie xP miał być tylko postacią epizodyczną ^^ A tak zaczął żyć swoim życiem .

Lern

Myślę że dodatkowa potęga Hansa będzie ciekawym ubogaceniem fabuły, a NPC to zbytni banał.

Richard

Nie chce robić z Hansa jakiegoś herosa. Zresztą jak to sobie wyobrażasz ? on go ma ugryź i uciec ? raczej od razu całą krew by wypił ...

Arai Ralza

Richard

Echhh ... to miał być tylko symbol ... nie przewidziałem dla niego, jakiś przygód ... a teraz będe musiał myśleć gdzie go wcisnąć ...

Arai Ralza

Wybacz, ale on mnie po prostu urzekł do głębi ^^ Ale czego on miał byc symbolem?

Richard

Mrocznej części duszy Richarda i konrolowaniu przez niego sytłacji (decydowanie o dalszych losach Ralzy)

Lern

Richard

Nie chciał bym być nie miły ... ale on nie przyłoży ręki żeby pomuc komu kolwiek, no chyba że na wyraźne polecenie Richarda, któremu służy ...

Richard

Ot co można w internecie znaleź ... był jeszcze dopisek że rozmowa jest autentyczna ...ale ...

> 106, NA WYBRZEZU FINISTERRA (GALICJA) POMIEDZY HISZPANAMI A
> AMERYKANAMI 16 PAZDZIERNIKA 1997 ROKU
>
> Hiszpanie: (w tle slychac trzaski) Tu mówi A-853, prosimy, zmiencie
> kurs o 15 stopni na poludnie, by uniknac kolizji... Plyniecie wprost
> na nas, odleglosc 25 mil morskich.
> Amerykanie: (trzaski w tle) Sugerujemy wam zmiane kursu o 15 stopni na
> pólnoc, by uniknac kolizji. Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmiencie
> swój kurs o 15 stopni na poludnie, by uniknac kolizji... Amerykanie:
> (inny glos) Tu mówi kapitan jednostki plywajacej Stanów Zjednoczonych
> Ameryki. Nalegamy, byscie zmienili swój kurs o 15 stopni na pólnoc, by
> uniknac kolizji.
> Hiszpanie: Nie uwazamy tego ani za sluszne, ani za mozliwe do
> wykonania Sugerujemy wam zmiane kursu o 15 stopni na poludnie, by
> uniknac zderzenia z nami.
> Amerykanie: (ton glosu swiadczacy o wscieklosci) Tu mówi kapitan
> Richard James Howard, dowodzacy lotniskowcem USS Lincoln marynarki
> wojennej Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkosci okretem floty
> amerykanskiej. Eskortuja nas dwa okrety pancerne, szesc niszczycieli,
> piec krazowników, cztery okrety podwodne oraz liczne jednostki
> wspomagajace. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu
> przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu mozliwej ofensywy ze
> strony wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIC KURS O 15
> STOPNI NA PÓLNOC! W przeciwnym razie bedziemy zmuszeni podjac
> dzialania konieczne by zapewnic bezpieczenstwo temu okretowi, jak
> równiez silom koalicji. Nalezycie do panstwa sprzymierzonego,
> jestescie czlonkiem NATO i rzeczonej koalicji. Zadam natychmiastowego
> posluszenstwa i usuniecia sie z drogi!
> Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch.
> Eskortuje nas nasz pies, jest tez z nami nasze jedzenie, dwa piwa i
> kanarek, który teraz spi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i
> morskiego kanalu alarmowego 106. Nie udajemy sie w zadnym kierunku i
> mówimy do was ze stalego ladu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z
> wybrzeza Galicji. Nie mamy gównianego pojecia, które miejsce zajmujemy
> w rankingu hiszpanskich latarni morskich. Mozecie podjac wszelkie
> sluszne dzialania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnic
> bezpieczenstwo waszemu zasranemu okretowi, który za chwile rozbije sie
> o skaly; dlatego ponownie nalegamy sugerujemy wam, iz dzialaniem
> najlepszym, najbardziej slusznym i najbardziej godnym polecenia bedzie
> zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.
> Amerykanie: OK. Przyjełem, dziękuje.

Arai Ralza

Wiesz, czym mi poprawić humor, naprawdę ^^

Richard

^^ Ja nawet nie wiedziałem że zły humor masz ...

[link widoczny dla zalogowanych] poczytaj sobie to ... ale wtedy już padniesz, gwarantuje.

Arai Ralza

Nie mam złego, ale teraz mam jeszcze lepszy, niż przed chwilą. A z tym analfabetyzmem medycznym też jest genialne.

Ponawiam prośbę o przyklejenie się, jeśli Sheena do jutra się nie pojawi.

Richard

Wiesz, doszedłem do wniosku że tylko amerykanie mogą być takimi idiotami, bo że nie umie się instrukcji przeczytać to nie jest żaden medyczny tylko normalny analfabetyzm ...

Arai Ralza

Masz rację Wink

Ale Amerykanie chcą wycofać darwinizm ze szkół, więc czemu tu się dziwić? Banda oszołomów ^^

Richard

Aż mi ich żal niekiedy ...
Dawina to i Polacy chcą wycofać.

Arai Ralza

A myślisz, że czemu? Nasi to by Amerykanom buty lizali, banda oszołomów. Teraz czesi się na radary nie zgodzili, to nasi zaraz pomysł podłapali - radary wrzucą na dolny śląsk, a wyrzutnie rakiet na mazowsze. Geniusze.

Richard

Wiesz ... z taką osłoną troche bezpieczniej ... ale coś nie jestem pewien czy to też nie będzie uszkodzone, ostatnio Ameryka ma coś do tego dryg, z 50% f16 zanim przyleciało już do remotu się nadawały ...

Ciekawe czemu Polacy sami takiej tarczy nie mogą zbudować...

Arai Ralza

Ja wiem, czy tak bezpieczniej? Z tego, co sie oreintuję (ja wiem, ze orientację mam słabą ^^), to te radary i cała reszta ma chronić amerykańskie tyłki. Wink

Nie rozmawiajmy już zresztą o polityce, bo zaraz się zagotuję ^^

Karol, a co, jak elfy się nie zgodzą na rozejm? Sieczka? Twisted Evil

Richard

Jak będzie im chronić to też nam ... ach przydał by się teraz Polsce taki Piłsudzki ...

Pewnie sieczka ... a co ?

Arai Ralza

A tak się pytam, bo chcę wiedzieć, czy się starać, czy nie Wink

Postaram się, w końcu to tez Ralzy interes, aby zapanował pokój.

Richard

Ja tam akurat nie wiem czy Ralza ma w tym aż tak duży interes ...

Arai Ralza

A co mu wojna da, powiedz? Wink

Oprócz tego, że będzie fajna impreza, to niewiele zyska ^^

Richard

Pozbycie się wrogów ^^

Oooo... coś długa lista mi się zrobiła zakupów na jutro, a miałem jeden podręcznik kupić ...

Nie wiem co czytać :/ Mroczną Wieże(Kinga), Hrabiego Monte Christo, Rook(Masterton) czy Mabeta(lektura) ... i po co mi tyle wolnego ?

Arai Ralza

Ja bym na twoim miejscu wzięla najpierw Mroczną Wieżę, później (w zależności, ile ci MW zajmie), to bym złapała za Monte Christo, a Makbeta w weekend przed rozpoczęciem szkoły - to lektura na jedno popołudnie Wink

A Rook to nie wiem, co to jest, wiec nic ci nie doradzę ^^ Ja mam na ferie Quo Vadis (miałam nadzieję, że mnie ominie), a jutro jeszcze sobie "Boga marnotrawnego" albo cos takiego sprawię Wink

Richard

Quo Vadis jest fajne ^^
Nieee.... chyba Rook przeczytam, teraz przyda mi się coś na rozluźnienie po tylu poważnych książkach które preczytałem ... uprzedzjąc pytanie. Nie, King nie jest lekki. Przynajmniej Mroczna Wieża.