Amerraind RPG

Arai Ralza

*wciska Karolowi w łapę postawioną na sztorc kosę* Karol, idziemy nawiedzić tego szarlatana?

Damon

Że niby za kosyniera mam robić ? ^^
Żeś trafiła akurat na Dwyizji Kościuszkowskiej mieszkam ^^

Finegas Lehel

To ja wezmę grzebień...

Moc ognia!

Arai Ralza

Miejmy nadzieję, że to będzie tak, jak z każdym Romkowym pomysłem - ledwo się zapali, a już zgaśnie.

Isi

no, poza mundurkami i nowym regulaminem w szkołach, bo one niestety nie zgasły, a ten drugi muszę odczuwać na własnej skórze ;/

Finegas Lehel

A ta godzina policyjna dla młodzieży już wprowadzona, wie kto?

Arai Ralza

U mnie dyrektor szczerze wyśmiał mundurki, żadnych zmian w regulaminie też nie doznałam.
Jaka godzina policyjna?!

Isi

jeszcze nie ma, przynajmniej jeszcze nikt mnie nie zaciagnął na komisariat ani nie spisał za szwędanie się po mieście o tej porze ^^'

Finegas Lehel

No Romuś będzie za pomocą policji zbierał dzieci, co się bez rodziców po 22:00 po mieście szwędają.

Arai Ralza

*gest Kozakiewicza* Takiego wała! Ja tam nie będę czekała, aż Romek łaskawie pozwoli mi z domu wyjść. No bo co, jak koncert jakiś kończy się, przypuśćmy, o 23.00, to ja mam godzinę wcześniej wyjść, żeby mnie policja nie zgarnęła? F*ck off, babe.

Gyaaa, normalnie, bulwers.

Isi

conajmniej póltorej godziny wcześniej, żebyś zdążyła do domku bezpiecznie dotrzeć Wink

Alcander Faust

Przeprowadźcie sie na wieś, do mnie. Tutaj jak się jakiś policjant zatrzyma, to tylko czeka aż wyjmiesz 0,75 i sie zabawa zacznie.

Arai Ralza

E tam, na moment się zamelinuję gdzieś w krzakach, ojciec po mnie podjedzie i będą mogli gliniarze mi najwyżej pomachać.

A godzina policyjna i tak nie dojdzie do skutku.

Isi

przeczytałam "pomacać" ^^'

xD

też myślę, że nie dojdzie Wink

Finegas Lehel

godzina policyjna czy pomacanie nie dojdzie?
xDDDDDDD

Arai Ralza

Chryste panie - zboczeńcy! *odezwała się święta*

I miałam na myśli raczej godzinę policyjną Wink

A kto pojedzie ze mną na Therion?

Isi

godzina policyjna i macanie przez gliniarzy xP
inne macanie dozwolone xd

zboczeńcy? gdzie, gdzie? nie widzę Karola, teren czysty Very Happy

Arai Ralza

No patrzcie, ledwo poszłam, a już się cicho zrobiło. ^^

DO KOGO MOGĘ SIĘ PRZYWLEC?

Finegas Lehel

do mnie (znowu ^^)!

Damon

*prycha*

Że ja niby zboczeniec Dea ? Zobaczymy, będziesz coś jeszcze chciała....

Samael

Isi

oj, Karooool :>

jeśli masz zamiar dopaść go w biurze to nie zapomnij wpaść do mnie na herbatę ^^

Samael

Nie zapomnę Wink

A na teraz to ja już mam dość wina ^^. Pół butelki wypiłem, a rodzicom powiedziałem że wyparowało xDD

Isi

na pewno uwierzyli Wink

Samael

To była duża butelka, dla nich też sporo zostało więc po co się kłócić. xD

Arai Ralza

Bard, zamilcz, bo mnie się też wina chce, a jestem na antybiotyku ^^' Ech, zapowiada się sylwester bez szampana...

Samael

To kto chce wina xD? Szkoda żeby wyparowało xDDD...

Arai Ralza

Łajza! *tupie nogą i wychodzi*

Właśnie, a jakie plany na sylwestra? Ktoś zostaje w domu?

I kto pójdzie ze mną na Therion!?

Samael

Ja pewnie zostanę w domu. I będę grał lub przesiadywał tutaj ^^

Arai Ralza

A na Therion ze mną pojedizesz? ^^

Ja idę do dziołchy, której prawie nie znam, oprócz tego, że ma na imię Natalia, chodzi do humany i wiem, gdzie mieszka. Zobaczymy, co wyjdzie z takiej imprezy.

Samael

Bardzo bym chciał, ale szanse są małe Wink

Ja bym nawet nie poszedł na taką imprezkę.

Arai Ralza

Dlaczego? Niech zgadnę - rodzice Wink

Samael

Powiedzieliby że jestem głupi i że mnie pojebało ^^.

Arai Ralza

Współczuję, współczuję. U mnie rozmowa przebiega inaczej, w zależnosci od rodziciela. Z Vattim:
Ja: Vatti, mogę jechać na Theriona?
Vatti: A to jakiś twój zespół?
J: no.
V: gdzie kiedy i o której?
J: W Krakowie albo Wawie, akurat, jak ferie mam.
V: Do krakowa to ja cię zawiozę. Ale bilet sobie sama kupujesz.

Jakwidać bez bólu Wink

Mutti też nie będzie miała pewnie zastrzeżeń, jeśli sobie towarzystwo znajdę, z którym będę mogła jechać.

Samael

No to mnie pocieszasz ^^
Moja, jakbym ją na prawdę wybłagał, najpierw musiałaby sprawdzić co to za zespół, gdzie i za ile. Też bym sam zapłacił. No ale na tym by się skończyło.
Jeszcze trochę a nie będę musiał się pytać Wink

Damon

*wyobraża sobie swoją rozmowe z Matką o wyjściu na koncert*
Nieee... nie ma mowy... takie rzeczy z Ojcem lepiej załatwić.

Samael

Niektórzy to przynajmniej mają ojca. Ja mam tylko matkę ^^
I dziadków xD...

Damon

Widzisz, a ja dziadków nie mam...

Samael

W sumie co mi z takich dziadków, więcej krzyków i roboty ^^

Damon

Ja tam miałem dobry kontakt z dziadkami ... ale ja sie praktycznie u nich wychowalem ...

Samael

Ja też xD

Damon

^^

Właśnie zdałem sobie sprawe że nasze postacie się jeszcze nie spotkały....

Samael

Aha. Ty chyba też się gdzieś wybierasz, to mogą się spotkać w gospodzie w "Drodze"

Damon

Chyba go podeśle...
Właściwie nawet teraz go wyśle...

Branwen

Heh, moja rozmowa dzisiejsza z matką:
Ja: Mamo, w ferie jadę do Warszawy
M.: Aha.

I tyle Razz

I były baaardzo udane zakupy xD

Arai Ralza

No to faktycznie fascynująca rozmowa Razz

Moi zawsze muszą wiedzieć kto z kim, dlaczego, za ile, kiedy, etc ^^

Branwen

Ja po takich dwóch-trzech pytaniach wymiękam i wrzeszczę, że co to kurde przesłuchanie, ze to moja sprawa itepe xD. Wiec sie oduczyli XD

Arai Ralza

Ja tam potulnie odpowiadam, bo wtedy dostaję nawet transport - Vatti stwierdził, że jeśli to nie dalej niż do Krakowa, to mnie zawiezie Wink

Isi

Ładnie, ładnie, jedziesz do Warszawy, a ja jeszcze mojej nie powiedziałam, że mamy gościa w ferie xD

Branwen

Jakby sie nie zgodziła to i tak na jeden dzień przyjadę, daleko nie mam Razz