Amerraind RPG

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Gospoda "Wpół drogi"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Z Akkii do Valen Argus
Autor Wiadomość
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:36, 20 Gru 2006    Temat postu: Gospoda "Wpół drogi"

Gospoda "Wpół drogi" to doskonałe miejsce gdzie podróżnicy niewpuszczeni do miasta mogą spędzić noc.
Karczma jest własnością jednego z farmerów. Sam budynek znajduje się niedaleko Akkii, zaraz przy olbrzymim polu parzenicy.
W środku znajdują się drewniane ławy, bar, beczki pełne piwa oraz wolne pokoje. Tyle...
Oczywiście gośćmi są przeważnie chłopi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:23, 28 Gru 2006    Temat postu:

Samael wszedł do ciepłej gospody. Po lewej stronie trzaskał ogień z komina.
Farmerzy spojrzeli na niego, niektórzy się uśmiechnęli i grzecznie przywitali. Pamiętali go...
- Witaj Samaelu - rzekł karczmarz - Znowu się spotykamy, dużo czasu spędziłeś w Akkii, gdzie teraz wyruszasz? Napijesz się czegoś? Napisałeś coś nowego? Chcesz pokój? Ten który zająłeś ostatnio jest wolny...
Nie przerywał farmerowi. Przyjął butelkę wina [^^] i napił się łyka.
- Cóż, sam nie wiem. Mój umysł zmierza teraz do Valen Argus. Ale rozsądek już nie... Tak ten sam pokój.
- Widzę że jesteś...
- Nie. Nie jestem zmęczony.
- Dobrze zostawię cię samego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:03, 29 Gru 2006    Temat postu:

Drow wszedł do gospody. W środku panowało miłe ciepło. Nieśpiesznie usiadł przy najbliższym stoliku.
Czekał. Sam nie wiedział czemu, ale czuł że warto ... chyba.
Ale Czekał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:34, 29 Gru 2006    Temat postu:

Robiło się późno, a w karczmie zbierało się coraz więcej osób. Samael rozglądał się za wolnym miejscem.
- Nie zagrasz nam nic? - zapytał karczmarz
- Nie w tym momencie - rzekł opierając głowę - Nie jestem w stanie...
Wstał i ruszył do jednego ze stolików, po jakimś czasie dostrzegł że ktoś przy nim już siedzi. Przysiadł się.
- Witam. - przywitał się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:38, 29 Gru 2006    Temat postu:

Drow podniósł powoli wzrok na nieznajmoego i kiwnął głową.
- Niech twoje dni i noce na tym świecie będą długie - powiedział


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:41, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Zwłaszcza noce... - rzekł, nalewając sobie wina - Wybierasz się do Akkii?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:45, 29 Gru 2006    Temat postu:

Drow pokręcił głową .
- Nie. W okolice gór Brearskich. - powiedział, nastepnie nalał sobie wina - A Ty nieznajomy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:47, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Podążam do Valen Argus - rzekł po dłuższej chwili - A góry Brearskie to raczej nie miejsce na spacery. Jaki jest powód że właśnie tam wyruszasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:54, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Ważny - odparł lakonicznie Drow, popatrzył przez chwile na trakt widoczny za oknem a nastepnie powiedział - Dawno nie byłem w stolicy.


[ On pozna że Damon to skrytobójca ? ^^ ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:02, 29 Gru 2006    Temat postu:

[Mnie bardziej zastanawia czy pozna że jest drowem ^^. Jak jest ubrany? ma płaszcz na sobie? Zasłoniętą twarz? A że skrytobójca? Może poznać że wisiał, a teraz żyje]

- Stolica to dziwne miano dla Valen Argus - rzekł spokojnie - Zwłaszcza gdy nazywa je tak elf, krasnolud czy drow... W końcu oni mają swoje "stolice". Dla mnie jest to "królewskie miasto". Lepiej brzmi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:10, 29 Gru 2006    Temat postu:

[ Ma płasz, ale nie ma kaptury na głowie, to powinien poznać ^^ ]

Cień ponurego uśmiechu przebiegł przez twarz drowa.
- Niektorzy w ogóle nie mają stolicy - powiedział spokojnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:43, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Racja, dlatego pojęcie stolica jest dla mnie przesadnie - rzekł ściągając płaszcz, a po dłuższej chwili - Zastanawia mnie jak udało ci się przeżyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:10, 29 Gru 2006    Temat postu:

Cholera .... Drow uważnie przypatrywał się przez chwile Samaelowi. A gdy wreszcie przemówił, głos miał opanowny. I Amerrowi za to dzięki.
- Nie wiem o czym mówisz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:17, 29 Gru 2006    Temat postu:

Samael przewrócił oczami i westchnął.
- Nie wiesz? To ci przypomnę. Dałeś się złapać i ci łap na placu ścieli. - rzekł spokojnie - Już wiesz o co chodzi, czy chcesz z dokładnym opisem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:22, 29 Gru 2006    Temat postu:

Drow milczał przyswajając sobie słowa Samaela, upił mały łyk wina ... tak żeby nerwy uspokoić. Naszczęscie ręce mu się nie trzęsły.
- Musiał mnie pan z kimś pomylić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:33, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Aha, a więc jak ci na imię? - rzekł spokojnie, z lekkim uśmiechem na ustach

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:37, 29 Gru 2006    Temat postu:

Tutaj cie mam, przyjacielu. Drow lekko się uśmiechnął i odpowiedział
- Damon Zajhin z Verig - a nastepie zapytał - A tobie ?

[On prawdziwego imienia nie podał podczas egzekucji... ]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:42, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Samael, więcej wiedzieć nie musisz - mówił nadal pełen spokoju - A więc mam do czynienia z drowem o wielu imionach. Rozumiem że nie masz ochoty o tym rozmawiać... Damonie. Lubisz zabijać?

["Lubisz zabijać?" no pewnie, każdy lubi, tak jak kremówki każdy lubi - fajne pytanie Wink]

Tak, to było pytanie tego typu ^^. A on odpowie - Nie, wolę jeździć konno...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samael dnia Pią 16:48, 29 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:45, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Mam tylko jedno imię - powiedział, odgarniając włosy z czoła - Nigdy nie zabiłem - Chyba orka odedzwał się złośliwy głosik w jego głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:52, 29 Gru 2006    Temat postu:

- A więc Zajhin to nazwisko? - uśmiechnął się jeszcze bardziej - A ja mogę przyznać że zabiłem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Damon
Szurnięty Drow na Odwyku



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:51, 29 Gru 2006    Temat postu:

- Tak. Nazwisko - drow zmierzył wzrokiem Samaela. Jedem ruch i ma poderżnięte gardło ... warto ? ... nie narazie nie, najpierw trzeba się dowiedzieć co wie - Jeżeli myśli pan że zrobi to na mnie wrażenie to jest w błędzie.

Damon przypatrywał się towarzyszowi rozmowy, a gdy ten nie odpowiedział wstął. Rzucił kilka monet na stół.
- Dziękuje za rozmowe - Wyszeł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:33, 29 Gru 2006    Temat postu:

[A ja chciałem być miły xD
Jak ja nie lubię jak odchodzicie i do tego piszecie że NIC NIE ODPOWIEDZIAŁ. On zawsze odpowiada, tylko Bardusia nie było...]

Samael położył nogi na stole i oparł się wygodnie. Już taki był, chłodny, niemiły, choć nigdy nie starał się takim być. Przynajmniej zajął stolik (^^).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:54, 02 Sty 2007    Temat postu:

Dziewczyna weszła do gospody i zajęła stolik. Zdjęła płaszcz, położyła tobołek obok siebie na krześle i zamówiła nalewkę miętową. Zapytała również o nocleg. Czekając na zamówienie przyglądała się gościom.

Kelnerka przyniosła zamówienie, a Isilra przestała interesować się otoczeniem. Szybko wypiła napój i wstała od stolika. Zabrała płaszcz i tobołek, po czym podeszła do karczmarza krzątającego się za barem. Pogadała z nim kilka chwil, uśmiechnęła się, rzuciła kilka monet na lade i poszła po schodach na górę - do pokoi gościnnych. Była tak zmęczona, że musiała odpocząć.

Wstała w nocy, ubrała spodnie i buty. Przeczesała się i odświeżyła, po czym zabrała tobołek, otworzyła drzwi kluczem i zeszła do dół, do centralnego pomieszczenia gospody. Pomimo tego, iż była już późna godzina i zaczynała się noc, w środku było pełno ludzi. Tłum i głośne krzyki. Isilra z ledwością przepchnęła się do przed chwilą zwolnionego stolika. Zawołała kelnerkę i zamówiła coś lekkiego do jedzenia i gorącego do picia. Długo czekała, zanim dziewczyna wszystko przyniosła, ale uznała, że warto było. Jedząc przyglądała się wesołym gościom.
Kiedy skończyła, zabrała tobołek, zarzuciła na siebie płaszcz i wyszła z gospody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samael
Zły i Straszny Admin (ale Człowiek)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1570
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:20, 13 Sty 2007    Temat postu:

Samael wstał rześki, przebrał się i zszedł na doły. Tej nocy w gospodzie było podejrzanie cicho, nikt się nie bawił, nie śpiewał.
Podszedł do karczmarza, ten miał już przyszykowany dla niego tobołek z żywnością na drogę. Podziękował i wyszedł żegnając wszystkich.

Chłopie, prawie zeszłam na zawał xD

xDDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pon 18:08, 22 Sty 2007    Temat postu:

Finegas, nieco zmęczony - przecież w ogóle nie spał tej nocy - usiadł przy jednym ze stolików w gospodzie, zupełnie pustej tego poranku. Gdy podeszła do niego kelnerka, poprosił o wino orzechowe i pieczeń z zająca. Był głodny jak wilk. Przeczuwał, że coś go jeszcze zaskoczy w tej gospodzie, w pół drogi do stolicy, do której nie miał przecież wstępu. Niestety, był to jedyny trakt, który mógł go zaprowadzić bez komplikacji (prócz tych ze strony Richarda) do Gór Brearskich, a stamtąd na niewielką wyspę, gdzie mieścił się obóz wojenny elfów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pią 23:22, 09 Lut 2007    Temat postu:

Lehel spędził w karczmie trzy dni, po czym zebrał się, zapłacił gospodarzowi za gościnę i wyruszył w dalszą drogę ku obozie elfów.

[BARD! Prooooooszę! Zrób mi obóz!]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 21:12, 19 Lut 2007    Temat postu:

Demon wszedł do karczmy, zrzucajac kaptur z głowy. Kiedy elfka poszła odstawić konia do stajni, on zajął stolik i zamówil coś do jedzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:28, 19 Lut 2007    Temat postu:

Isilra weszła do gospody, zdjęła kaptur z głowy i wypatrzyła stolik, przy którym siedział Ralza. Usiadła naprzeciwko demona i uśmiechnęła się.
- No cóż, muszę ci przyznać, że jesteś słodkim zwierzaczkiem - rzuciła. Miała bardzo dobry humor - chyba dlatego, że wreszcie opuściła to miasto.

Szatański post, Dej Wink

[yeah, yeah, yeah, zaraz sobie screena walnę xDDD]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Isi dnia Pon 23:22, 19 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 22:14, 19 Lut 2007    Temat postu:

Demon zdjął z twarzy chustę i po złożeniu w kostkę schował ją do kieszeni.
- Dzięki - mruknął. - Teraz zresztą już wiesz, dlaczego nie lubię koni - niepotrzebuję ich, poza tym wywołuję w nich strach, często się płoszą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:49, 19 Lut 2007    Temat postu:

Richard wszedł do karczy. Rozjerzał się uważnie po wnętrzu. Dojrzał dwie znajome osoby. Podszedł do ich stolika.
- Witam - powiedział obojętnym tonem - Można się dosiąsi ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 22:51, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Siadaj - odparł Ralza. - Co tu robisz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:59, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Wracam do stolicy - odparł siadając - A potem prawdopodobnie do Damaszku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:08, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Do Damaszku? - zdziwił się Ralza. - Po co? To bardzo odległy zakątek kraju, tam elfowie nie urzędują.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:17, 19 Lut 2007    Temat postu:

[ Damaszek według moich zamiarow miał być na granicy ... ]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:18, 19 Lut 2007    Temat postu:

[Dobra, odpisuj - jak na granicy, to jeszcze można zaliczyć, zę w kraju, nie? Wink]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:23, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Z Damaszku moge wszystko kontrolować. I przeprowadzać wypady zbroje. Jeżeli niegocjacje się nie powiodą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avorn




Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:24, 19 Lut 2007    Temat postu:

Błysk. Coś zawirowało i na środku sali pojawił się Avorn. Podszedł do szynkwasu, zamówił wino oparł się plecami o blat i zaczął rozglądać po karczmie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:24, 19 Lut 2007    Temat postu:

Isilra dopiero po kilku chwilach ocknęła się z zamyślenia.
- O, witaj - mruknęła, uśmiechając się do Richarda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:27, 19 Lut 2007    Temat postu:

Demon dyskretnie dotknął miejsca na udzie, gdzie w specjalnej kaburze miał schowane cenne dokumenty.
- Powiodą się - zapewnił. - Mam przynajmniej taką nadzieję.
Demon obrócił wzrok, kiedy zobaczył błysk kątem oka. Mag? Drow? RAlza przyglądał mu się bacznie. Było w nim cos znajomego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avorn




Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:30, 19 Lut 2007    Temat postu:

Avorn skupił swoją uwagę na Isi. Urodziwa pół elfka wydała mu się niezwykle interesująca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:30, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Ja też mam taką nadzieje - odparł Richard - Wojna nie jest nam teraz na rękę - dodał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:33, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Rozumiem, że o czymś nie wiem - mruknęła, pomimo wszystko przyjaźnie uśmiechnięta i odchyliła się na krześle. - Jak się czujesz, żołnierzyku? Kac nie męczy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:36, 19 Lut 2007    Temat postu:

Richard się zaczerwienił. Siedział jak spiorunowany, ale po chwili nachylił się do Is i syknął.
- Milcz ... elfko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:38, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Bo co, smoczku? - zapytała zaczepnie. - Nie masz ochoty może na kufel piwa? - Zaśmiała się, świetnie bawiąc się kosztem mężczyzny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avorn




Dołączył: 13 Lut 2007
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:40, 19 Lut 2007    Temat postu:

Avorn postanowił zaszaleć. Wszedł na blat ujął kielich w dłoń.
- Chwiałbym wznieść toast. Za wojnę, która może wreszcie wróci tę ziemie ich prawowitym właścicielom – uniósł kielich spojrzał na pół eflke przenikliwym wzrokiem i wypił jego zawartość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:40, 19 Lut 2007    Temat postu:

Demon spojrzał najpierw na elfkę, później na Richarda. Uznał, że nie będzie się mieszać. Cały czas dyskretnie spoglądał na drowa. Wrażenie, że skądś jest mu znajomy, nie dawało demonowi spokoju. Słysząc toast podniósł się kieliszek z czystej kurtuazji, jednak nie wypił. Za takie rzeczy nie będzie pił, tym bardziej, że może to mu przysporzyć kłopotów w chwili, kiedy musiał ich unikać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:42, 19 Lut 2007    Temat postu:

Richard zacisnął pieści. Najchętniej wstał by i odrąbał tej panisi łeb. Ale się powstrzymał ... narazie.
- Po co targasz za sobą tą panienke ? - zwrócil się w stronę Ralzy - Aż tak Ci dogadza ? - zapytał się ironiczym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:43, 19 Lut 2007    Temat postu:

Demon spojrzał na Richarda morderczym wzrokiem.
- Uważaj sobie... - warknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:45, 19 Lut 2007    Temat postu:

- Kochanie, aż tak bardzo chcesz się przekonać, jak dobra jestem w łóżku? - odparła kwaśno, wstając i patrząc wściekle na Richarda. - Chyba dałam ci do zrozumienia ostatnim razem, co o tobie myślę.
Uśmiechnęła się odwracając głowę w stronę drowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:50, 19 Lut 2007    Temat postu:

Richard chwycił kielich z tacy ktora właśnie przenosiła kelnerka.
- Moge mieć tysiące takich jak Ty - syknąl Is na ucho.
- Chce wznieśc toast! - zaczłą głośno Richard - Za dynastie Merów! Za Kriega! Za Nieśmiertelnego Cesarza! Umarł Król, Niech Żyje Król! - wypił zawartośc kielicha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Z Akkii do Valen Argus Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin