Amerraind RPG

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Kamienica Finegasa Lehela
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Dzielnica Magii
Autor Wiadomość
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 17:43, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza wbrew pozorom pamiętał, co mu się stało. Nie wiedział tylko, co zrobił mu tamten mężczyzna, czy była to jakaś magia, czy broń?
- Mówiłeś, że znasz demony - zaczął cicho, opierając się biodrem o biurko Lehela. - Wiesz więc na pewno, że miewamy głód ludzkiego mięsa. Brzmi makabrycznie, ale nie mogę tego opanować - taka jest moja natura. Dzisiaj mnie napadło, próbował walczyć, ale niestety, głód mnie przezwyciężył. Akurat napatoczył mi się pod rękę taki jeden, zaatakował go. Nie wiem nawet, co mi zrobił - kiedy udawało mu się mnie złapać, czułem drgawki i taki dziwny ból. Nie wiem, naprawdę, nie wiem, co to było. To w sumie wzystko - później uciekłem i straciłem przytomność, chyba przez to, co tamten mi zrobił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 17:51, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Hmmm... - mruknął Lehel, po czym uśmiechnął się lekko. - Poraził Cię prąd, mój drogi. Słyszałem na ulicy, jak jakaś baba mówiła do starego elfa, że w mieście zamieszkał jakiś dziwak, pod którego domem lampy zapalają się same, podobno bez użycia magii. Oczywiście kobieta w to uwierzyć nie mogła, ale prąd to bardzo naturalne zjawisko; zresztą, z pewnością masz z nim jakieś doświadczenia - w stolicy jest dość szeroko rozpowszechniony...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 17:52, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza nie do końca rozumiał, co ma na myśli Lehel, jednak nie powiedział tego na głos.
- Nie miało to żadnego związku z magią? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 17:56, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Nie, broń Boże. - elf wyczuł, że rozmówca jednak nie do końca zrozumiał to, co on mu powiedział o prądzie. - Prąd to pewien rodzaj siły, obecny nawet w stworzeniach żywych. A przynajmniej coś takiego mówił mi mój mistrz, kiedy jeszcze kształciłem się w zakonie. Ale z samą energią elektryczną napędzającą urządzenia i tak dalej, zetknąłem się po raz pierwszy w stolicy półtora roku temu. Jest tam w trzech karczmach i kilku domostwach, więc w bardzo małej ilości budynków. To jednak jedyne miasto w Amerraindzie, które poznało prąd. No, teraz są już dwa...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 17:59, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Z czego jedna osoba poznała się na nim w bardzo bolesny sposób - dodał Ralza, masujac w znaczęcy sposób kark. - Cholerny wynalazek - wolę przy świecach siedzieć, niż miałoby mnie to znowu pokopać.
Demon schował lewą dłoń do kieszeni, odruchowo próbujac złapać w palce jakiś spoczywajacy na dnie przedmiot. Wcale nie zdziwiło go, ze nic nie znalazł. Ograbić, to tutaj wszyscy są pierwsi, ale żeby pomóc, to już tylko nieliczni, pomyślał z niesmakiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 18:06, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Niektórzy uważają, iż magia jest bardzo niepewną i chwiejną siłą, wolą więc z niej nie korzystać. Ponoć to półelfidło nie zna najprostszych uroków; tak też słyszałem na mieście. - po tych słowach Lehel wyjął z szuflady biurka arkusz pergaminu i pióro; nie napisał jednak nic, tylko odłożył je na skraj biurka. - Czy nic Ci nie skradziono, gdy tak leżałeś na ziemi? Ja już na własnej skorze się przekonałem, że wiele jest w tym miejscu ścierw, które czekają tylko na pierwszą lepszą okazję... Sprawdź, czy nie zabrali Ci tej pięknej szpady, którą nosisz ze sobą: zwraca uwagę.
Finegas może i nie był najsympatyczniejszy, ale lojalny i, kiedy trzeba, opiekuńczy, był na pewno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 18:10, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Nie, na pewno - odparł Ralza, sięgajac do paska.
Przy boku miał jednak tylko pochwę ze swojej szabli. Zaklął w bardzo podły sposób, zaciskajac pięść ze złości. Pieprzeni śmiertelnicy...
- A jednak jej nie mam - mruknął beznamiętnym tonem. W rzeczywistości złość prawie go roznosiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 18:15, 02 Gru 2006    Temat postu:

Finegas przymknął oczy, tak jakby chciał wywołać u siebie jakieś wizje.
- Co za szkoda, że prababka - wróżbitka, nie zostawiła mi swoich umiejętności przewidywania. W każdym razie, poszukam jutro tej Twojej szabli. Przy okazji obeznam się z układem miasta. Ty natomiast zostań jeszcze przynajmniej do jutra u mnie; postaramy się coś zrobić z tymi Twoimi demonicznymi napadami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 18:29, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza pokręcił głową.
- Z tym nie da sięnic zrobić - zapewnił. - Nieczęsto miewam ataki, wiec chyba nawet nie warto. A szabli poszukam sam, jednak dzięki za to, że chciałeś mi pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 18:41, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Ale przenocujesz tu, prawda?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 18:43, 02 Gru 2006    Temat postu:

[Cóż za propozycje xD]

Ralza wzruszył ramionami.
- Muszę? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 18:44, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Oczywiście, że nie. Ale jest już późno, a poza tym: mamy wiele spraw do obgadania...

Finegas miał oczywiście na myśli zamach stanu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 18:47, 02 Gru 2006    Temat postu:

- No dobra - odparł demon. - Wiem chyba, o czym masz zamiar rozmawiać.
Demon usiadł na parapecie i przyciągnął jedną nogę do piersi.
- Więc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 21:48, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Nie miałem czasu na ten temat pomyśleć zbyt dużo... Ale ubezpieczyłem nas swoiście. To znaczy... - starał się wydukać Finegas. - Czy w tym mieście nekromancja jest zakazana?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 21:49, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza bez słowa skinął głową. Z tego co wiedział, to nekromantów wypędzano albo wieszano.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 22:06, 02 Gru 2006    Temat postu:

- To nic. W każdym razie, możemy wskrzesić sobie jakiegoś trupka do czarnej roboty... Mwahahaha! ^^ [Uch, przepraszam... Czasami się zapominam xD] Jaki więc sposób, by unieszkodliwić króla, proponujesz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 23:19, 02 Gru 2006    Temat postu:

Ralza zmarszczył brwi - pomysł z nekromacją nie podobał mu się ani trochę. Nie powiedział tego jednak, odgarnął z twarzy przydługą grzywkę i zaczął mówić.
- Według mnie najlepsze będą tradycyjne metody - zauważył. - Otrucie, mały wypadek na polowaniu albo jakiś napad. Niestety, pomysł z polowaniem odpada na wstępie - nie mogę jeździć konno. Najlepsze byłoby otrucie - nikt nie zauważyłby, jak wlewam truciznę do jego kielicha. I ciężko byłoby komukolwiek cokolwiek udowodnić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Nie 22:16, 03 Gru 2006    Temat postu:

- Napad... Brzmi bardzo ciekawie. - odparł Lehel, drapiąc się z zainteresowaniem po brodzie. - Ale zbyt ryzykowne... A może go po prostu ośmieszyć? Nie wiem jak, ale...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Nie 23:44, 03 Gru 2006    Temat postu:

Ralza pokrecił głową.
- Podziała na krótką metę, jeśli już, to lepiej byłoby go oczernić do tego stopnia, aby nie mógł się z tego wyplątać, a to już będzie wyższa sztuka akrobacji. Jeśli chodzi o napad, to mam już pewien plan, który mógłby się powieść...
Ralza zamyślił się na moment, próbując dopracować szczegóły całej akcji, o ile taka doszłaby do skutku. Uznał, że ma to szanse powodzenia, jeśli wszystkie trybiki się dobrze zazębią...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pon 14:05, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Nie znam Ethrila zbyt dobrze. Widziałem go może raz w życiu... Ty lepiej wiesz, jak go podejść... A być może ja wiem doskonale, jak to wykonać. - tu Finegas zbliżył się do rozmówcy i popatrzył na niego przymrużonymi oczami; chwilę potem odwrócił się na pięcie i zaczął spacerować po gabinecie. - No właśnie, tylko co wykonać. Jaki jest ten Twój pomysł?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 17:10, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Plan jest taki - zaczął Ralza. - Może i nie mogę jeździć konno, ale z Ethrilem i tak często wybieramy sie na polowania. Tylko we dwójkę - zaznaczył. - Pomyślałem nad taką sytuacją: wyszlibyśmy na polowanie, a ja, niby przypadkiem, zostawiłbym kołczan. Poszedłbyś za nami, aby mi go oddać, jedna to po kilku ładnych godzinach, kiedy juz zdażymy się oddali. Zabiłbym Ethrila i sam się poranił, aby wszystko wyglądało na napad. Historia, którą byśmy przedstawili, byłaby taka: ja i Ethril wyszliśmy na polowanie i nas napadnięto. Ethril zasłonił mnie własnym ciałem przed śmiercionośną strzałą, samemu przy tym ginąc. Później pojawilbyś się ty i przegnał bandytów. Pomysł oczywiście wymaga dopracowania szczegołów, ale sądzę, że może wypalić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pon 20:47, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Ponoć nie chciałeś go uśmiercać... - popatrzył się elf na Ralzę. - Czyżbyś zmienił zdanie? Och, i dlaczego nie możesz jeździć konno?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 22:30, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Powiedziałem, że nie mogę życzyć mu śmierci - wyjaśnił. - Jednak jest to jedyny sposób, aby tron objął ktoś odpowiedni, zawsze trzeba zabić swego poprzednika, aby nie mieć problemów. No i synów Ethrila też trzeba będzie się pozbyć. Chociaż... To dopiero dzieciaki, paroletnie, moze nie będzie to konieczne.
Demon zastanowił się przez moment - nie będzie miał skrupułów, aby zabić Ethrila, ale tych jego dwóch latorośli? To fajne dzieciaki, nie mają nawet dzisięciu lat... Wszystko okaże się w swoim czasie.
- A co do konia: nie mogę na nich jeździć, bo się płoszą. Każde zwierze wyczuje moją obecność i zareaguje w mniej lub bardziej dosadny sposób. Konie są najgorsze - zaraz się płoszą, stają dęba, rżą - nienawidzę koni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pon 22:57, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Ach tak, głupi ja. A podobno wiem wiele o demonach...
Finegas nadal był wyraźnie zmęczony, usiadł więc w fotelu i zmrużył oczy, by pomyśleć i aby jego powieki mogły odpocząć.
- Te dzieci... Moglibyśmy im zrobić pranie mózgu. Przekabacić na naszą stronę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:01, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Pranie mózgu - zaśmiał się Ralza. - starszy z nich ma dziewięć, a młodszy siedem lat - tutaj nie trzeba żadnych żadnego prania mózgu. Odpowiednio zakręcę się wokół księżnej, będę miał dobry kontakt z tymi dwiema latoroślami i nie będzie problemu. Tym bardziej, że Ethril ma bardzo ładną żonę...
Ralza uśmiechnął się pod nosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pon 23:12, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Halo! Ty już kogoś masz! - roześmiał się rześko Lehel. - Może ja mam u niej jakieś szanse?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:28, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Ja? - zapytał zaskoczony Ralza. - A skąd to wiesz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pon 23:32, 04 Gru 2006    Temat postu:

- Kupowałeś na targu bransoletkę damską...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pon 23:35, 04 Gru 2006    Temat postu:

Ralza zgodził sie skinienem głowy.
- Racja. Co nie szkodzi mi zakręcić się również wokół księżnej, ja nie należę do tych specjalnie wiernych.
Demon potarł ciężkie ze znurzenia powieki - noc ciężkich wrażeń dawała o sobie znać.
- Wrócimy jeszcze do tej rozmowy - poprosił. - Teraz jestem za nadto zmęczony, pójde do siebie. Do zobaczenia, Lehel.
Demon zeskoczył z parapetu i wyszedł z kamienicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Czw 21:33, 07 Gru 2006    Temat postu:

Oby tylko nie zasłabł... - westchnął Lehel, po czym zmienił zakrwawioną lekko pościel na łóżku i położył się spać.

Gdy obudził się następnego ranka, ogarnęła go jakaś dziwna niechęć. Cały dzień spędził na eksperymentach w swoim laboratorium i wertowaniu rozmaitych ksiąg. Zdecydował się wyjść dopiero wieczorem. Ponieważ na dworze ziąb panował straszny, Finegas był zmuszony wyjąć z szafy swój ciężki, futrzany płaszcz, tak długi, że wlókł się za nim po ziemi. To odzienie towarzyszyło elfowi przez całe życie. Było świadkiem wielu zbrodni i wielu narodzin... Był to płaszcz wykonany bardzo starannie, nie było nawet widać miejsc zszycia; zapinany był na misternie wykonane złote zapinki w kształcie liści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pią 21:20, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ralza i Lehel weszli do kamienicy druida. Zostawiając płaszcze w przedpokoju, poszli do pokoju, gdzie zwykle rozmawiali.
- Kiedy się tym zajmiemy? - zapytał rzeczowo demon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Pią 23:57, 22 Gru 2006    Temat postu:

- Czymże to? Jeszcze nie mamy nawet ogólnego planu, na razie tylko pomysły...
Finegas wyszedł na chwilę do kuchni, by wstawić wodę na herbatę, po czym wrócił z talerzem kruchych ciastek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Pią 23:59, 22 Gru 2006    Temat postu:

Ralza wziął z talerzyka jedno ciastko i odgryzł kawałek, po czym sięgnął do kieszeni płaszcza i wyciągnął z niego kopertę ze złamaną pieczęcią.
- Dostałem od Ethrila - wyjaśnił. - Zaprasza mnie na polowanie. To idealna okazja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 0:10, 23 Gru 2006    Temat postu:

Finegas wyciągnął z kieszeni coś w rodzaju różdżki - w każdym razie: drewnianą pałeczkę - i skinął nią na list, który Ralza położył na stole. Koperta roztargała się zupełnie, a złożona papeteria z zaprasowanym królewskim emblematem rozwinęła się.
- Przydaje się czasem, kiedy ręce bolą. - stwierdził Finegas a propos różdżki z lekkim uśmiechem na twarzy.
Zaczął czytać list, a gdy skończył, położył go na stole, jeszcze raz skinął różdżką, a wszystko złożyło się do kupki i posklejało. Ba! Nawet pieczęć się sama zalakowała.
- Mamy niecały miesiąc... A ja nie mam jeszcze wszystkich składników do eliksiru, który i tak waży się jakieś osiem dni...

[Gildia druidów pilnie potrzebna xP pro-si-my!]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 12:49, 23 Gru 2006    Temat postu:

Ralza zabrał list i schował go do kieszeni, po czym założył ręce na piersi.
- Czego ci jeszcze brakuje? - zapytał rzeczowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 16:07, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Mandragory, której nie znajdę w tych szerokościach rosnącej dziko. - odparł Finegas - I jednego, kluczowego składnika: Twojej własnej krwi.
Finegas popatrzył się poważnie na Ralzę; wiedział, że może zniechęcić do siebie demona, ale w rzeczywistości nie miał żadnych złych zamiarów.
- Wystarczy kropelka ze zranionego palca. Nie jest to straszne w obliczu tego, że w miksturze znajduje się także krew trzech martwych niewinnych śmiertelników. To już załatwiłem pewnej nocy w porcie. - Finegas westchnął głęboko - Pytam się więc, czy chcesz, bym uwarzył ten eliksir i czy chcesz go zażyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 17:08, 23 Gru 2006    Temat postu:

Ralza bez słowa wyciągnął nóż z cholewy buta i przyłożył go sobie do ręki.
- Daj tylko jakąś fiolkę - odparł. - A mandragorę mogę dla ciebie załatwić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 17:57, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Nie, mój drogi. Twoja krew musi być świeża i nie może dotknąć żadnego naczynia oprócz kotła z eliksirem. A mandragorę... - przerwał - mandragorę mógłbym załatwić sam, jeśli tylko uda mi się dostać do Domu Bractwa Filidów.
Powszechnie było wiadomo, że do gildii druidów mają wstęp tylko jej członkowie.
- Muszę zgłosić członkostwo. Chyba że... Wielki Mistrz Bractwa jest chory. Moglibyśmy mieć w garści tron króla i mistrza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 18:54, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Co sugerujesz? - zapytał Ralza, chowając nóż i w zabawny sposób przekrzywiając głowę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 19:24, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Drugi zamach chyba nie powiększy ogólnego wymiaru zła, jakie popełnimy... Chociaż to nie zło, strącić nikczemnika z tronu i odebrać cierpienie choremu. Ty mógłbyś zająć tron Ethrila w pałacu królewskim, a ja objąłbym krzesło wielkiego mistrza, Emphoriusa... Nie muszę Ci chyba przypominać, że szefowie gildii są zaufanymi ludźmi króla.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 20:45, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Jak zamierzasz to zrobić?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 21:12, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Zabiję Emphoriusa. Potem przymknę za pomocą magii usta niektórym jego współpracownikom, którzy jako jedyni mogą podchodzić do zmagań o krzesło Wielkiego Mistrza, ze względu na swój odpowiedni wiek... Zbadałem już, jak się mają sprawy w Domu Bractwa, przemieniony w kruka, niedługo przed tym, jak się spotkaliśmy po raz pierwszy.
Gdzieś, z innego pokoju, zaczął dobywać się głośny pisk. Był to oczywiście czajnik. Finegas wyszedł, po czym przyniósł na tacy herbatę i kolejny talerzyk ciastek, które znikały w żołądkach konwersatorów nadzwyczaj szybko, wręcz machinalnie...
- No więc, gdy zrobię z druidami to, co trzeba, nieoczekiwanie pojawię się w gildii. Będę dla nich zbawieniem - ratunkiem przed końcem bractwa, w końcu jako jedyny będę spełniał wymagania na stanowisko Wielkiego Mistrza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 21:15, 23 Gru 2006    Temat postu:

Ralza ze zrozumieniem skinął głową.
- Dobrze to sobie obmyśliłeś, jednak nie wiem, jak miałbym ci w tym pomóc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 21:19, 23 Gru 2006    Temat postu:

- To muszę załatwić sam, bynajmniej nie pod postacią człowieka. Wokół CIEBIE będzie się toczyła nasza wspólna intryga dotycząca zamachu stanu! To TY musisz objąć królewski tron: w Twoich żyłach płynie krew szlachecka, dumna... - tutaj elf przerwał, po czym się poprawił - A przynajmniej wyglądasz na takiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 22:31, 23 Gru 2006    Temat postu:

Ralza zaśmiał sie pod nosem.
- Dzięki - odparł. - W sumie ze mnie taki sam arystokrata jak szermierz, czyli żaden, ale niewątpliwie - demony to dumna rasa. Będe dobrze władał krajem.
Pewność siebie cię w końcu zgubi, zauważył głos rozsądku, dmeon to jednak zignorował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 22:35, 23 Gru 2006    Temat postu:

- A ja zmienię Bractwo w potęgę, jakich na świecie było mało...
Finegas spojrzał na zegar. Dochodziła północ.
- Jeżeli chcemy, by wszystko poszło sprawnie, muszę już wyruszać do gildii. Jeszcze tej nocy poszukam sposobu, by eliksir uwarzył się błyskawicznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 22:56, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Szukać dla ciebie tej mandragory? - upewnił się demon.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Sob 23:09, 23 Gru 2006    Temat postu:

- Jeżeli możesz i chcesz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arai Ralza
Demon (made in Heaven)



Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 3910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Nie 0:34, 24 Gru 2006    Temat postu:

Demon skinął głową.
- Znajdę ją, mam parę ciekawych konktaktów, które teraz przydadzą się w sam raz. Dobranoc, Lehel, powodzenia. Ja już pójdę do siebie.
Do Fay, dodał w myślach, kiedy wychodził, zakładając płaszcz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Finegas Lehel




Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lavrenpsellm

PostWysłany: Wto 13:51, 26 Gru 2006    Temat postu:

Finegas wszedł do swojej kamienicy. Od razu poszedł do swego gabinetu, położył na krześle płaszcz i rzucił się zmęczony na łóżko. Leżał w bezruchu dobry kwadrans, po czym wstał i przemieścił się do pokoju gościnnego. Tam wyjął z kredensu znaną już dobrze nalewkę z goryszu i prosto z flakonu pociągnął zdrowy łyk. Uczucie zmęczenia opuściło go na dobre. Potem poszedł do laboratorium i rozstawił całą aparaturę, potrzebną do uwarzenia eliksiru dla Ralzy. Wcale nie znaczy to, że zaczął ją od razu warzyć. Wolał poczekać na powrót demona, by upewnić się, iż na pewno chce on się wyzwolić na okres trzech pełni księżyca - po zastosowaniu właściwej ingrediencji takie działanie przyjmował eliksir - czyli, jak przewidywali druidzi, na czas najbliższych dwóch miesięcy. Czy chciał to zrobić pewnym kosztem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Dzielnica Magii Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin