Amerraind RPG

Czy Loccathah jest czyjąś postacią?! Bo mój morderca ma go tak jakby zabić...(chociaż tego nie zrobi)

Ja już wiem dlaczego ty mnie nie lubisz. Ale ludzie, offtop tu już robimy.

Specjanie, naumyślnie. Tzn, Chciałes to pominąć.
Btw. Dlaczego?

Zaponiałeś o mnie.
Loki/Ataru: Byliśmy wrogami... Ale żal mi go.

do Gab poszła nowa karta

Poprawione, dzieki Karol

- Już nie atakujemy, my tylko czekamy na atak. Elfy nie zaatakuję, my nie zaatakuje i nigdy sie to nie skończy... - powiedział Loki podnosząc głowę. Spojrzał na orka czerwonymi ślepiami - My się chyb ...

Uhm...
Imię: Idrael
Nazwisko: Nie posiada
Wiek: Uhm… 1539
Rasa: Upadły Anioł (Da się zabić!)
Charakter: Zły Chaotyczny
Wygląd: http://ic1.deviantart.com/fs6/i/2005/024/8/4/Idrael_by_Wen_M. ...

Gaaab! Za co ja ostrzeżeie dostałem?

Półelf miał ostatnio okropny talent do zasypiania. Otworzył oczy i spojrzał na rozmawiających demona i orka. Zaczął się przysłuchiwać ich rozmowie, jednak dalej wyglądał na śpiącego.

- Ja? Gdybym miał wyberać, top po stronie elfów. - zaczął - To do nich nalezało amerraind.

- Zgadzam sie z tobą. Przecież wystarczyłoby podzielić kraine na dwie równe części. - zatrzymał się na chwilę. - Przecież amerraind należało do elfów. A teraz mają ty więcej aprobaty nawet drowy.

- Ta wojna to tylko wylew krwi... Bez powodu - powiedział Loki po chwili zastanowienia. - A co z mieszańcami? Na przykład elfi-Ludzie?

[Nie, jeszcze nie xD]
- Możliwe... - przyjrzał sie strapionej twarzy Ralzy - Czy ciebie coś martwi? - zapytał po chwili

- Więc moje imie brzmi Loki - powiedział spokojnie - A pańskie?

- nic się nie stało... - powiedział Loki.
Dokładnie przyjrzał sie Araiowi.
- Czy ja pana znam? - zaptał udając zdziwienie

"Loki" wszedł do parku i usiadł na ławce. Pomyślał o swojej rodzinie

- Dziękuję. - powiedział Ataru i założył togę. - I mów mi Loki.
Powoli skierował sie do drzwi. Na szczęście mieszkał w tej samej dzielnicy.

Ataru spojrzał do lustra. Jego twarz nie wyrażała prawie żadnych uczuć.
- Dziękuję.
Wypił płyn i wstał. Odgarnął czerwony kosmyk włosów i zaczął bandażować twarz.

- C...Co? - zapytał dosyć cicho Ataru - Słyszę... Udało się?

Ataru aczął wykonywac wszystkie polecenia maga.
- Szybciej

- Wiem, o to mi chodzi - powiedział Ataru. - Zaczynaj.

- Nie. - powiedział szybko elf

- Rób co w twojej mocy.

Karol, dlaczego piszesz no koncie Zynisa? I czy nie miałeś skończyć z grą w Amerraind?

- Tum i teraz. - powiedział elf po chwili namysłu.

- Zależy i na czasie. - powiedział szybko elf siadając. - Ale... Tego nie da sie przyśpieszyć? Czekania u nich?

- Pieniądze nie grają roli - powiedział i rzucił na stół worek złota. - Jakie jest dokładne ryzyko?

Niech będzie. "Biały Kruk"

A może "Lustrzane dzisiaj"?

Ja sie dogaduje. Gra na plejaku Razz

ale fajny, sympatyczny chłopak.

Ataru podszedł do Maga siedzącego przy kilku miskturach.
- Zmień mnie. - rzekł szybko, po czym opisał jak ma wyglądać. - I niech moje uczucia będą widoczne w cieniu...

[Gab, oświęć sie dla mnie! O ...

Do domu wszedł posłaniec.
- Panie - zwrócił się do Ataru - Wiadaomość z Kara Khan.
- Mów, proszę.
- No... - zaczął speszony chłopak. - Pańska rodzina została zamordwana.
Z oka elfa poleciała łza. ...

Ataru wszedł do domku i położył się na łóżku, zasypiając błyskawicznie.

Obejrzał się za Kath i wyszedł niedługo po niej.

Ataru uśmiechnął sie lekko. Wykonał kilka symboli dłońmi i po chwili przed dziewczyną pojawił się mała iluzją. Pełna łąk, lasów i jezior. Nie zniszczona przez cywilizację. Kilka wiosek położonych nied ...

- Piękny? - zapytał. - Może dla ciebie... - przerwał na chwilkę - Ale nie ten. Mój świat jest piękny.

Chłopak zakrztusił się. Dziecka?!
- Pff... - mruknął. - Nie moja sprawa. Ciesz sie z tym demonem.

- Wiem - powiedział i pił dalej.
Ty nie zrozumiesz... - pomyślał

- Nic - powiedział.
Opuścił nogawkę i zaczął popijać ognistą. Zaczął ignorować Kath.

Chłopak pokazał całą swoja twarz. Wszystkie blizny były bardzo świeże, zaledwie kilku dniowe. Podniósł nogawkę spodni i pokazał głeboki rany.
- To jego zęby... - zaczął - On jest bestią w ludzkim cie ...

- Myslałem, że już koniec naszej znajomości. - powiedział dosyć cicho elf. - Po tym vco mi zrobił De Morgan jak walczyliśmy...

A twoje kłamstwa, że nic mi nie zrobiłaś, nawet nie tknęłaś?

Ataru tylko sie obejrzał na wchodzącą Kath. Już go to nie obchodziło. Narazie...

Ataru wszedł do karczmy i usiadł przy barze. Zaczął się zastanawia nad tym co powiedział Ralza.
- Demony... - rzekł sam do siebie

- Prawda boli, jie? - zapytał Ataru.
Wziął kilka ksiązek o przyzywaniu wilków itp. po czym wyszedł.

[on już ma]

- Jeśli je odwołam, skłamię. - powiedział poważnie Ataru - A ja nie kłamię. Nigdy.

[0.O]
W ręce Ataru pojawiła się laska.
- Nigdy.

- Jeśli był prawdziwszy od ciebie, to nie istniejesz... - odrzekł Ataru, ale zaczynał się dusić.

- Z... Imieniem wyimaginowanego marzenia, a tak naprawdę waszego rządu! - kaszlnął elf. - Khy...