Amerraind RPG

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Karczma "Pod czerwonym powojem"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Południowe Posiadłości
Autor Wiadomość
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 20:13, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Zamknięta? Czemuż to?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 20:18, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Zapytaj Hansa - prychnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 20:22, 13 Cze 2007    Temat postu:

- A któż to? - uniosłam brew.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 20:26, 13 Cze 2007    Temat postu:

Aker aż mocniej przytrzymał sie blatu i spojrzał na ciebie wzrokiem w stylu "co ty do mnie rozmawiasz, kobieto?!".
- Dowódca Smokow i tymczasowy elekt? - odparł niepewnie. Normalnie po tym pytaniu niczego nie był pewien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 20:39, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Dobrze się czujesz? - spojrzała na niego z zadumą. - W każdym razie, ten cały Hans zamknął sprawę? Ciekawe, cze... A, no tak. Ale ci tak można było to sprawdzić, przecież nic by się nie stało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 21:08, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Jemu to powiedz - prychnął, nalewając sobie kolejną szklankę jabola.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 21:18, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Chyba jest dosyć ostry, co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 21:20, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Nie, tylko trochę - odparł Aker, ścierając ironię, która ściekła mu z ust. - Te czterysta batów, to przez przypadek mi zadał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 21:33, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Czterysta batów? Eee... Za co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 21:35, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Przez przypadek - powtórzył, wychylając całą szklankę jabola. W tym tempie urżnie się błyskawicznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 21:42, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Przypadek? Czegoś takiego chyba nawet skrajny przypadek nie może rozdawać lekką ręką.
Spojrzała na niego krzywo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 21:44, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Ku*wa, jesteś bardzo odporna na ironię - zauważył, nalewając sobie kolejną szklankę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 21:46, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Bardzo. Jestem teraz nieco rozkojarzona... - wzięła od niego szklankę i sama się napiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 21:59, 13 Cze 2007    Temat postu:

[Ty się chcesz z nim upić?]

Aker wzruszył ramionami i pociągnął z gwinta. Tak, chciał się upić jak nieboskie stworzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 22:03, 13 Cze 2007    Temat postu:

[:>]

Odebrała mu flaszkę i pokręciła głową.
- Nie wolno tyle pić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 22:07, 13 Cze 2007    Temat postu:

Aker z irytacją wyrwał jej swoją flaszkę.
- Nie pouczaj mnie, moją matką nie jesteś - odparł, znowu pociągajac z gwinta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 22:13, 13 Cze 2007    Temat postu:

Znów wzięła mu flaszkę.
- I po co chcesz się upić? Bo masz niespełnioną ambicję?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 22:16, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Nie można się już, kurde, bez powodu upić?!
Aker wychylił flaszkę do końca i otarł usta dłonią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 22:22, 13 Cze 2007    Temat postu:

[kiedy ja mam flachę xD]
- A teraz co zamierzasz zrobić? - mruknęła Shizuka z rozrawieniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Śro 22:32, 13 Cze 2007    Temat postu:

Aker rozejrzał się po karczmie, zastanawiając się nad odpowiedział, kiedy nagle wpadł na pomysł...
Pach. Ciężkie buty strażnika wylądowały na stole. Aker zaczął tańczyć w takt piosenki granej przez barda w rogu sali. Wszyscy bywalcy zgromadzili się wokół stołu, dodatkowo zachęcając pijanego strażnika, który wywijał włócznią, a po chwili ją odłożył i tańczył bez niej. Faktem było to, co mówił Avornowi - naprawdę dobrze tańczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Śro 22:41, 13 Cze 2007    Temat postu:

- Więc to. Ciekawy sposób spędzania czasu - przyglądała się mu z lekkim usmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 20:51, 14 Cze 2007    Temat postu:

Aker, rozochocony okrzykami gawiedzi, zaczął ze śmiechem zdejmować elementy odzieży. Najpierw poleciał pas, później płaszcz. Kotek przystąpił do rozpinania koszuli...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Czw 22:57, 14 Cze 2007    Temat postu:

- Jak otrzeźwieje, to raczej nie spodoba mu się to, że się rozebrał przed wszystkimi... Pozwolić mu rozbierać się dalej?... Nie będę taka wredna... O ile sam zejdzie...
Przedostałam się przez tłum do niego i weszłam na stół. Szepnęłam mu do ucha:
- Chodź, rozbierzesz się przy mnie w osobnym pokoju...
Miałam nadzieję, że to przekona nietrzeźwego faceta do zakończenia zabawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 22:58, 14 Cze 2007    Temat postu:

Aker zatrzymał się i popatrzył na ciebie przez dłuższą chwilę. Już wyglądało na to, że się zgodzi, kiedy nagle roześmiał się i powrócił do swoich tańców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Czw 23:09, 14 Cze 2007    Temat postu:

Miałam ochotę prychnąć z irytacją, ale się powstrzymałam.
- No chodź, nie pożałujesz - wymruczała, ciągnąc go za rękę.

[lul, ale ja zmieniam narrację xDDD]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 23:16, 14 Cze 2007    Temat postu:

Aker wyrwał się i tańczył dalej. Już zabierał się za zdejmowanie spodni, kiedy do karczmy weszło dwóch strażników.
- Bierz Kotka - rzucił jeden.
Strażnik szybko wskoczył na stół i zabrał zanietrzeźwionego kolegę. O dziwo Aker nie stawiał oporu. Drugi strażnik pozbierał jego rzeczy i spojrzał na Shizukę.
- Pani była z nim? - zapytał zaskoczony.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Czw 23:24, 14 Cze 2007    Temat postu:

- W jakim sensie byłam z nim? Teraz próbowałam, eee... powstrzymać go...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Czw 23:38, 14 Cze 2007    Temat postu:

- Nic go z panią nie łączy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Sob 21:21, 16 Cze 2007    Temat postu:

- Po prostu przypadkowo spotkałam się z nim drugi raz i zaczęłam rozmowę. Więc nic nas nie łączy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 21:27, 16 Cze 2007    Temat postu:

- Drugi raz? - podłapał strażnik. - A kiedy był pierwszy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Sob 21:39, 16 Cze 2007    Temat postu:

- Pierwszy? Kiedy zamordowano de Morgana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Sob 21:41, 16 Cze 2007    Temat postu:

- Aha - odparł. - Czyli zna panią czysto służbowo. No cóż, nie przeszkadzam. Jakby co, to Kotek jest w koszarach. No, to tyle.
Strażnik obrócił się i wyszedł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shizuka




Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapadua Wiocha

PostWysłany: Sob 21:56, 16 Cze 2007    Temat postu:

- Do widzenia? - mruknęł bardziej do siebie niż do odchodzącego strażnika. - Kotek? - zaśmiała się.
Shizuka wyszła z karczmy, by porozglądać się trochę po Akkii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:13, 19 Cze 2007    Temat postu:

Czerwony Powój wyglądał tak jak zwykle. Wynajęła pokój na dwa dni. Nie uciekła daleko, ale nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić. Nie miała dokąd iść, ani dokąd wracać. Zostawiła rzeczy na górze pod kluczem i postanowiła lekko zapić smutki w stoliku, w kącie karczmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:38, 19 Cze 2007    Temat postu:

Aker wszedł do tawerny. Kobiety, która mu pomogła, nie spotkał tam, gdzie mowiła. Wyniosła się, powtarzali sąsiedzi. W tej części miasta było tylko jedno miejsce, gdzie mogła się "wynieśc" osoba samotna. Powój.
Rozumowanie Kotka było nadzwyczaj trafne, jak na jego stan. Od razu zauważył znachorkę, siedzącą gdzieś w kącie. Podszedł i odchrząknął, aby zwrócić na siebie jej uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:41, 19 Cze 2007    Temat postu:

Odwróciła się w stronę chrząkającego i posłała mu wymuszony uśmiech. Najwyraźniej nie miała ochoty się uśmiechać, ale uprzejmość tego wymagała.
- Widzę, że czujesz się już lepiej. Cieszy mnie to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:43, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Przyszedłem podziękować - odparł Aker, tonem zakrawającym trochę na służbistę. - I zapłacić pani. Dużo pani na mnie leków i energii zużyła, ja wszystko zwrócę.
Aker usiadł naprzeciwko niej, opierając włócznię o ścianę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:50, 19 Cze 2007    Temat postu:

Uśmiechnęła się już trochę mniej wymuszenie i jak miała w zwyczaju, zaczęła bawić sie skrobiąc kubek paznokciem.
- Niedużo leków, niedużo czasu, niedużo energii - oznajmiła, chcąc w jakiś sposób przekazać mu, że był najmniej groźnym przypadkiem, jaki widziała oprócz dziecka, które zdarło sobie kolana. - Miło mi, że jesteś wdzięczny. Jak mnie znalazłeś?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:53, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Intuicja - odparł. - I drobna pomoc twoich sąsiadów.
Aker przyjrzał ci sie uważnie.
- Jesteś smutna - zauważył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:56, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Faktycznie, jestem smutna. Nietrudno zauważyć - westchnęła, obrazując swój nastrój. - Sąsiedzi, sąsiedzi, głupi plotkarze. Niczego o mnie nie wiedzą, chociaż tyle dla nich robię.
Smutna, rozgoryczona, najchętniej wcisnęłaby się w jakiś ciemny kąt i zniknęła na kilka miesięcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 18:58, 19 Cze 2007    Temat postu:

Aker chciał ją pocieszyć. Jakoś. Z braku pomysłu po prostu ujął ją za palce i uśmiechnął się ciepło.
- Wiedzą o tobie więcej ode mnie - zapewnił. - Ja nie znam nawet twojego imienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:02, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Isilra Eldarwen - przedstawiła się powoli. Nie pocieszył jej, ale sam dotyk był miły. Potrzebowała teraz kogoś, by się "pocieszyć". - Ja twojego imienia również nie znam, Kotku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:04, 19 Cze 2007    Temat postu:

Aker zaśmiał sie pod nosem. Oj, pożałują, że nazywają mnie tak przy ludziach..., obiecał w duchu.
- Aker - przedstawił się. - Ale jak chcesz, to Kotek też może być. Przyzwyczaiłem się już.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:09, 19 Cze 2007    Temat postu:

Kąciki ust drgnęły jej lekko. Zwykle była bardziej rozmowna, ale nie dziś. Zamówiła u kelnerki trochę piołunówki dla siebie i ziołowy napar dla Akera w ramach dobrego, bezalkoholowego początku i dbania o swój organizm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:12, 19 Cze 2007    Temat postu:

Aker z wdzięcznością przyjął napar. Cały czas czuł suchość w gardle, byłby w stanie wypić wszystko, co mokre.
- Kurde, jak pomyślę, że jeszcze wczoraj, to ja tańczyłem na tamtym stole... - zaśmiał się, wskazując duży stól blisko drzwi. - Ale ze mnie smarkacz, co ja w straży robię?
Zaśmiał się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:16, 19 Cze 2007    Temat postu:

Skwitowała jego wypowiedź uśmiechem. Tak naprawde to cały czas się uśmiechała, choć nie było widać, że jest jej wesoło. Wręcz przeciwnie.
- Ile masz właściwie lat? - Była prawie pewna, że jej rozmówca jest człowiekiem. Nie miała ochoty na zabawy w zgadywanki. Wieku Damona też nie znała, a teraz, gdy o tym myślała, zdawało jej się, że mógł mieć nawet czterysta ileś lat... i całą gromadke dzieci. Ale to się nie liczyło i tak ją oszukał. Aker był młody. - Robisz za wyszczekanego kotka, jak to określili twoi koledzy. Taka... maskotka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:24, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Dwadzieścia trzy - odparł. - Maskotką garnizonu to może nie jestem, ale niewiele mi brakuje. Ubaw mają ze mnie napewno przedni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:29, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Teraz będziesz duużo spokojniejszy. Kolejne zatrucie może być o wiele gorsze w skutkach. Żołądek, wątroba, wszystko masz po jednej sztuce, dbaj o nie.
Isilra skosztowała nalewki z zadowoleniem, dochodząc do wniosku, że towarzystwo młodego strażnika jest lepze niż samotność. Młodego? Był starszy od niej o rok, prawie jak rówieśnicy. Zaśmiała się cicho.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aker




Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Ciemnogrodu

PostWysłany: Wto 19:31, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Nawet na trzeźwo mają ze mnie ubaw - odparł, lekko zakłopotany. - Mogę wiedzieć, co cię tak rozśmieszyło?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Isi




Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 989
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:34, 19 Cze 2007    Temat postu:

- Nic takiego, poprawiasz mi humor, Kotku. - Podobało jej się to określenie. Zamówiła dla siebie więcej piołunkówki, była przepyszna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Amerraind RPG Strona Główna -> Południowe Posiadłości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następny
Strona 17 z 20

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin