Amerraind RPG

wystarczyło powiedzieć, że masz zakładki Wink

nie rozumiem, ale co tam - ja tam amerraind mam w wiecznie otwartych ulubionych, w zakładce RPG, która jest wiecznie otwarta, więc to nie problem dla mnie Wink

jako stronę startową?

pamiętamy, przy obchodzie zawsze zaglądam Wink

smutno tu się ostatnio zrobiło

- Może masz rację. Jednak świadomość, że przez najbliższe kilka lat możesz pozostać w jednym miejscy jest chyba dość satysfakcjonująca, przyznasz.

- Niektórzy nigdy go nie znajdują - zauważył trafnie Aker. - Ty miałaś szczęście.

- Ale wcześniej podróżowałaś - zauważył.

- Jesteś typem poszukiwaczki przygód? - zagdanął Aker po dłuższej chwili milczenia.

- CZy aż tyle, aby z tego powodu rozpętać wojnę? - zapytał Aker, bardzo trafnie i trzeźwo.

Aker wzruszył ramionami.
- Nie miałem zbyt wiele do czynienia z elfami - wyjaśnił. - Ten, o którymi ci mówiłem, był chyba jedynym, którego poznałem bliżej. Kurde, głupota, że powstała taka dyskrymina ...

Aker skrzywił się.
- Pamiętam, że u mnie w wiosce było jedne małżenstwo - czystych elfów, bez żadnej domieszki innej krwi. Byli skryci, żadko pokazywali się poza domem, ale z ich synem byliśmy dość d ...

- Dlaczego? - zapytał Aker.

Aker zastanowił się przez moment.
- Chyba elfkę - odparł. - Masz bardziej elfie rysy...

- Skoro tak twierdzisz... Ale tobie pewnie elfy nie zrobiły krzywdy, prawda? Wiesz, na pierwszy rzut oka prawie nie widać, że jesteś z mieszanego związku...

- Ja tu mieszkam dwa lata - odparł. - Alepewnie wkrótce się przeniosę, tutejszy dowódca za mną nie przepada. Dlaczego zapuszczałaś się wgłąb puszczy? To dosć niebezpieczne.

- Ja jestem ze wschodu - odparł Aker, chociaż nie wiedział, czy Isi chce o tym słuchać. - Chociaż przez całe życie byłem już prawie wszędzie. Jako żołnierz dużo podróżowałem, nie zgłebiłem jeszcze tyl ...

- Na zachodzie kontynentu? - dopytywał.

Aker usiadł przed Isi i wsparł głowę na dłoni. Westchnął - miał mało czasu, zaraz pewnie zacznie się jego warta. Nocna warta w porcie, pewnie jeszcze samotna. Traxa go coś ostatnio wyjątkowo nienawidz ...

- Oczywiście - odparł strażnik. - Najlepsze napitki i najbliżej nas. Nie zaproponuję ci żadnej innej knajpki - znam w większości speluny.

- Ale czasem skuteczny dla duszy - odparł. - Ale skoro mówisz, że nie mogę, to się obędę. Dla ciebie - dodał zaczepnie.

Aker skrzywił się - tak naprawdę, to miał zamiar na dzisiejszej warcie zaszyć się "Pod Kotwicą" i z kuflem w ręku przebimbać całą zmianę, ale skoro nie może...
- Możemy iść - odparł. - A c ...

Aker objął Isi opiekuńczo ramieniem.
- Wiesz,... tak teraz myślałem, że skoro on jest drowem, to moze jego małżeństwo było aranżowane? Może on nie kochał swojej żony?

- Przepięknie - odparł Aker, będąc naprawdę pod wrażeniem. Isi była naprawdę bardzo ładna, a w tej sukience wyglądała po prostu świetnie.

- Ta bardziej do ciebie pasuje jakos - odparł. - A wcześniej nie mówił ci, że ma rodzinę?

- Bo ma dziecko - odparł. - A facet, który wychowuje dziecko z reguły ma żonę.
Aker przyjrzał się przez moment sukience, którą trzymała Isi, po czym dał jej inną, trochę ciemniejszą.

- Ma żonę i dziecko - parsknął straznik. - Genialnie. Nie powiedział ci o tym wczesniej?

Aker i Isi przyszli na targ. Strażnik rozglądał się bez specjalnego zainteresowaniapo straganach, jednak praktycznie co chwilę jego wzrok uciekał w stronę półelfki.
- W sumie... Wybacz, że pytam, ale ...

przypominam, że dzisiaj o 20.00 drama

- Pewnie, że pójdę - odparł strażnik, zadowolony, że Isi zaproponowała mu wyrwanie się z tego miejsca. Szybko zdjął kurtkę, sugerującą przynależność do straży i w cywilu poszedł razem z półelfką.

[ ...

- Dopiero nocą - odparł. - Grubo po zmierzchu.

- za co? - zapytał zaskoczony.

- Super, jak krowa - mruknął Aker, ale schował fiolkę do kieszeni. - Ile jestem ci winien za ten lek?

Wystarczy

Zapraszam na wprowadzenie

- CZy to ma jakiś smak? Chcę wiedzieć, czy mogę do herbaty dolać.

- Ale z tym, żebym sie po nocach nie włóczył, to nie wypali, mamusiu - odparł Aker.

Dobra, ja do nowej dramy potrzebuję tylko standardową kartę i odpowiedź na jedno proste pytanie:
Dzień czy noc?

Zbieram karty! Wink

zaczynamy jak najszybciej :>

Aker zaśmiał sie pod nosem.
- Mam wszystko na raz wypić, czy jak?

- Co masz? - zapytał strażnik, podchodząc do stolika.

Nie

Z reguły sklejam trzy cztery literki i z tego powstaje imię Wink

Albo otwieram mapę Faerunu i tam szukam natchnienia.

L., A., Y., jak nie masz już zupełnie pomysłu, to można korzystać z czegoś takiego? Wink

zapisy

Chcesz, to mogę się do ciebie zwracać inicjałem. :>

Lori, cokolwiek, może być najkrótsze, jakie wymyślisz Wink

Wiecie co, boję się, że nie zdążymy przed niedzielą tego skończyć...

Lori, dasz sobie radę, najgorsze masz już za sobą Wink

czego ty się, kurde, boisz? xD

Lori, ja nie mam moda już na żadnym koncie, więc mówię: przyjęta jesteś, ale jednak napisz miejscami coś więcej - w historii bym prosiła napisać, skąd wzięło się to, że jesteś trucicielką, okey? Wink

widzę - więc albo zaczynamy zaraz po twojej i szybko kończymy, albo drama pustynna będzie dopiero po wakacjach Wink

oho, to już widzę, że będzie problem z datą. Kurde, oboje macie być na dramie ^^'

Nightwish to jednak piosenka - "Wish I had an angel", reszta może nie istnieć. Generalnie wolę coś bliższego trashowi lub power metalowi.