Amerraind RPG

Niestey moje mocze magiczne nie obejmują Nekromancji. Ale pójdę do bibliotek magii i może się nauczę!

[*odkleja czerwony kwadracik, przykleja zielone kółeczko*]

- Jedno pytanie. Czy mogę się oddalić? - zapytał chłopak z nadzieją w głosie. To miejsce było przygnębiające.

Ja też. Ale on nie ma już postaci. Gdyby odpłynął, mógłby wrócić.

- Proszę nie mówić do mie per "Pan", czuję się wtedy staro. Mam na imię Ataru. - powiedział - Mogłem, lecz niestety źle oceniłem pancerz mojego przeciwnika. Nie mam naprawdę nic na swoje usp ...

Phi! Gab, odpisuj też u mnie. A, dlaczego Karol jest zalogowany, jeśli już nie gra?

forum po 23 się zaczyna!

- Ale widział go pan obok niego, kiedy leżał martwy. - powiedział chłopak.

]Mial zdecydowanie zły dzień. Sięgnął po miecz i stanął naprzeciw pólelfa]

Miało nie być jej tylko chwilkę!
A, dzięki za avka.

Nigdy nie miałem zamiaru odchodzić!

Ja też nie odejdę.

- Chciałem kupić u Orka kilka skór. - zaczął powoli chłopak - On zawołał straże, tylko dlatego, że jestem pół elfem. - przerwał na moment i zaczął mówić dalej. - Zostałem zaatakowany, więc musiałem si ...

chłopak poszedł za Traxem.

- Pójdę. - powiedział nadzwyczaj spokojnie półelf.

[niech ci będzie]

Żegnaj...

[OK, poprzedniego nie było]
Chłopak położył ciało półdemona na ziemii. Z jego oczy zaszkliły się.
- Ktoś jeszcze?! - wrzasnął na strażników, którzy nagle zniknęli. Podniósł Znisa i zwrócił się do or ...

[od kopa w jaja? nie przesadzaj!]
Chłopak lekko odżywił Zynisa, miał honor.
- Ostatnie życzenie? - zapytał.

[No to akurat zapożyczyłem, ale nie gram w to]
Chłopak pobiegł na Zynisa i wymierzył mu kopnięcie w krocze.
- Prościzna... - szepnął.

Za późno.

chłopak uśmiechnął się, jego ręce zapłonęły(tak jak na obrazku z zapisów)
- Gińcie więc - wypuścił z rąk kulę ognia w kierunku Zynisa - Great FireBall!

no ok.

najpierw uratuj Ataru przed strażą, potem cię zlikwiduje.

wszyscy chcą się zabić! Ja cię mogę zlikwidować.

chłopak spojrzał na zbliżających się strażników.
- Spokojnie, panowie ja jestem pół elfem! - powiedział i obrzucił orka wzrokiem zabójcy.

Chłopiec podszedł do straganu i zaczął oglądać skóry.

Chłopak zszedł z drzewa i pomaszerował w kierunku straganów.

- Żegnaj - powiedział chłopak dalej siedząc na drzewie.

- Ataru Sho, pół elf z wioski Kra-Khan - powiedział spokojnie.

Jeśli zapyta oboje, to ja nie skłamię.

- Postanowiłem, ze powinienem go tobie oddać. - powiedział i wdrapał się na drzewo.

Ja też nie skłamię.

Najpierw odpowiedział na pytanie dziewczyny.
- Pochowałem go. - powiedział i zwrócił się do Araia - Kiedy go znalazłem wskazał ostatkiem sił na nóż i mruknął coś w stylu "Arai Ralza".

- Ten nóż - mruknął.

Guziki!

Chłopak zaczął wyglądać jak wojownik(spójrz na rysunek w zapisie ma teraz ten ogień na rękach)
- Nie obrażam cię - a jeo twarzy pojawił się szyderczy uśmiech - Mówię tylko prawdę!

Nie zginie, ewentualnie teleportuje się.

Zignorował pytanie Ralzy.
- Nie zasługujesz na taką ładną dziewczynę - mruknął i podświadomie odgranął włosy ukazując elfie uczy. - Nóż był przy ciele chłopaka w lesie...

Mnie też.

Chłopak rzucił Ralzie nienawistne spojrzenie.

Nudzę się.

http://arai.ralza.aresztowany.com/m/prost.php?m=Akkia xDxD

możesz zapomnieć toporu.

Chłopak spojrzał na nich i położył nóż na ławce obok Kath. Oddalił się do fonntanny, i obserwował parę.

Magia rządzi!

pół-elf! jestem neutralny. człowiek-elf.
Wiem jak to rozegrać. Ja niechcący zabiję twojego wilka, ty się na mnie rzucisz a ja ciebie zlikwiduje!

Cicho, właśnie się z Pawłem kłócę, że on mi nie pozwala zabić Grontahra!

no chyba, że tak. Ale ja chcę uśmiercić orka!

Zaatakujesz go bo nienawidzisz elfów, a no cię zlikwiduje.

- Witaj. - powiedział pół-elf do przybysza - Czy zna pan może Araia Ralzę?